pokrywa przekładni - wycięte na miejscu dzwona

Witam. Chce kupić do swojego skutera pokrywe przekładni z kopką, znalazłem, lecz wycięte jest te koło do okoła dzwonu. I moje pytanie, czy może bardzo mi to zaszkodzić ? Woda to pal licho jak się tam dostanie chyba, ale jak jakiś kamień wleci ? co o tym powiecie ?

link do zdjęcia: http://img09.tablica.pl/images_tablicapl/58674063_2_644x461_aprilia-sr-tuning-sport-na-czesci-zdjecia.jpg

Może i ładnie to wygląda ale na pewno zmniejszy się trwałość całego napędu.Woda,kurz i piach zrobią swoje.

Nie kupuj tego.

bym jeszcze ten dzwon na czerwono walnął ;p tylko najgorzej boje się jak mi tam jakiś kamień wleci czy coś.. to może mi wszystko rozwalić..

A czy to nie jest czasem pokrywa od silnika morini ? Bo te sr racing mają dłuższe te pokrywy :D i inne kopki.:D

Kamień to tam raczej nie wpadnie,ale drobiny piasku i kurzu sprawią że napęd się zużyje szybko.No ale widzę że kolega się "podniecił" na te pokrywę :).

Ja ? nie.. tylko po prostu chcę kupić jaką, bo nie raz nie mogę odpalić ze startera i wtedy jest problem.. a u tego kolesia i tak zamawiam jeszcze inne części. i w sumie mało chce za tą pokrywe.. A do mojego ciężko znaleźć dobrą.. nie moge znaleźć.

A ta pokrywa jest z czego zrobiona?

która ? moja ? ta co teraz mam jest plastikowa.xd

ale ta co gościu sprzedaje.

no z matalu, a z czego może być.xd

no to tą dziurę możesz jakimś metalem zaspawać od zewnątrz.

wiem, właśnie myślałem już o tym, ciekawe jakby to blachą ryflowaną zaspawał, fajnie by to wyglądało nawet..

albo blaszkę dać na zawiasach i będziesz sobie mógł otwierać i zamykać oraz do dzwona patrzyć.

hehe, dobry pomysł :D ogarne coś :D

pokrywa jest z alu więc ostrożnie ze spawaniem bo można ją zwichrować.
chciał nie chciał i tak do środka są zasysane różne pyłki, ta gąbeczka na wlocie praktycznie nic nie filtruje.
jedynie można zrobić "czapeczkę" mocowaną na nity