Po naprawie startora skuter wariuje Barton firefox -70cc 2t

wczoraj chciałem pojeździć mym bartonem ale nie chciał odpalić :/ więc rozkręciłem go no i patrze czy jest iskra na świecy no i jak na złość nie ma...
No to pojechałem do sklepu kupiłem nową świece . Wmontowałem ja a iskry nie ma dalej no to pomyślałem że to moduł albo cewka wiec pojechałem i kupiłem obydwa te przedmioty . Wróciłem i zacząłem montować . Jak juz to zrobiłem to odpalam patrze czy jest iskra a jej dalej nie ma . Wiec rozkręciłem i dostałem się do startora no i okazało się że jest przecięty drucik więc go zlutowałem . Skuter odpalił ale jak dodawałem gazu to gasł albo buczał ale tak powoli jechał jak już się rozkręcił to jakoś tam jechał ale na małych obrotach gasł .
PYTANIE BRZMI czy powoduje to wszystko ten startor i kupic nowy czy problem leży gdzie indziej proszę o pomoc .

może jej popalony i iskra jest słaba. drogi nie jest wiec warto zaryzykowac

Też tak myślę jeszcze co ciekawe spaliło mi żarówkę od światła z przodu nie wiem czy ma to związek ale dość nie źle ją przypaliło aż śmierdzi :D

bardzo możliwe.
Ja bym wmienił i prądniczke i regulator napięcia. Chyba że jesteś w stanie wcześniej pomierzyć styki regulatora żeby mieć jako taka pewność że jest ok.
Do sprawdzenia też oporniki - jeżeli masz