Pierwsza wymiana oleju w bassa

Wiele jest o tym na forum,
ale,do basy jest fabrycznie wlany olej o tych właściwościach:
Parametry
Opis:

Uniwersalny olej wyprodukowany w technologii syntetycznej, idealny do wszystkich motorowerów, motocykli, quadów i skuterów 4 T. W szczególności polecany do średnio i mocno wysilonych silników chłodzonych, zarówno powietrzem jak i cieczą. Dzięki odpowiedniej lepkości, olej zabezpiecza newralgiczne elementy silnika zaraz po jego uruchomieniu a pakiet dodatków myjących-dyspergujących jest gwarantem utrzymania silnika w nienagannej czystości. Dzięki specjalnej recepturze i spełnieniu specyfikacji JASO MA-2 Racing 4T 10W-40 idealnie sprawdza się we wszystkich przekładniach z mokrym sprzęgłem.

Proszę zwrócić uwagę na pierwsze zdanie,(w technologi syntetycznej),czytając forum miałem zamiar wymienić na mineralny,aż trafiłem na necie, jaki olej leje fabryka,czyli syntetyk,więc nie będę eksperymentowł i wymienię na syntetyk 10w -40 do skuterów dobrej firmy,a nie jak piszą wszystko jedno jakiej.
Zapraszam do dyskusji..

Musze dopisać,aby nie spowodować nowego zamieszania,olej ten jest olejem półsyntetycznym,a nie syntetycznym,czyli leje olej 10W -40 półsyntetyczny do skuterów...

na temat oleju mozna stworzyc debate roczna-jedno zdanie z mojej strony
wiesz z ktorego roku jest konstrukcja twojego silnika ?
stosowanie semi jest za dobre

nie wiem z jakiego jest roku silnik,napisz jak poznać,skuter jest z 2013

Poza tym przejechałem już magiczne 30 km na fabrycznym..

na dotarciu leje sie podobno mineralne ;/ ale sam niewiem juz ..

Konstrukcyjnie to z 50 lat ma Twój silnik :)

może i ma 50 lat,może i więcej,ale chińczycy dopiero teraz zaczynają jeździć mercedesami i bmk,ami,do niedawna miliony ludzi w chinach poruszały się na rowerach i skuterach własnej produkcji,dlatego kupiłem sobie chinkę Baśkę..
Olej wymieniłem na półsyntetyk i gotowe.
Jak się nauczę na nim jeździć,to kupię sobie ścigacza dla przyjemności jazdy i szpanu...

Przesiadka ze skutera na "ścigacza" może być zbyt niebezpieczna.
Chociaż, wszystko zależy od tego, czy masz więcej oleju w głowie, niż kucy pod siedzeniem.
Jedni zaczną od litra i się nie zabiją, a inni zaczną od 50ccm i będą leżeć w szpitalu.

rjc napisał:

może i ma 50 lat,może i więcej,ale chińczycy dopiero teraz zaczynają jeździć mercedesami i bmk,ami,do niedawna miliony ludzi w chinach poruszały się na rowerach i skuterach własnej produkcji,dlatego kupiłem sobie chinkę Baśkę..
Olej wymieniłem na półsyntetyk i gotowe.
Jak się nauczę na nim jeździć,to kupię sobie ścigacza dla przyjemności jazdy i szpanu...

a jaki w tym szpan ? co chcesz laskę zarwać ? widać że nie dorosłeś do jakiejkolwiek jazdy pojazdem z silnikiem .

a jaki w tym szpan ? co chcesz laskę zarwać ? widać że nie dorosłeś do jakiejkolwiek jazdy pojazdem z silnikiem .

a ja widzę,że jesteś jeszcze niepełnoletni..
więc nie będę Ci wyjaśniał na czym to polega..

jak ty do 44 latka gadasz niepełnoletni to ja dziękuję , zabieram swoje zabawki i idę do piaskownicy ,
CZŁOWIEKU !!! szpanem możesz tylko gówniarom dogodzić a normalna osoba doceni cię takim jakim jesteś ,- niektórzy nienawidzą szpanu .

He he - dobre. :-D Mario1, gratuluję normalnego podejścia do życia - ja też mam gdzieś wszystkich co dziwią się że poruszam się chińskim motorowerem. Mi akurat sprawia frajdę jazda na silniczku o pojemności kieliszka, spojrzenia ludzi czemu to jedzie a go nie słychać i bezcenne miny samochodziarzy kiedy odjeżdżam z pełnym bakiem, a na dystrybutorze widnieje kwota 20zł. Skoro pojazd w pełni spełnia moje oczekiwania i jest kompletnie bezawaryjny - to nie obchodzi mnie gdzie został wyprodukowany i jakie logo na sobie nosi. Wartościowa osoba doceni mnie za to jakim człowiekiem jestem, a nie czym poruszam się po drodze. Od tego ważniejsze jest mieć nieco oleju w głowie i kultura i szacunek dla każdego uczestnika ruchu drogowego - czego niestety nie ma w części z nas. Pozdrawiam.

Nie to ładne co ładne tylko to co się komu podoba... To trochę jak z kobietą - nieważne skąd jest i jak się nazywa byle dostarczała odpowiednich przyjemności:-)

Ja osobiście do skuterów nic nie mam, ba. Sam miałem jeszcze kilka dni temu Bassę, ale jednak zdecydowałem się na coś z biegami, ponieważ po roku jazdy, skuter zrobił się dla mnie z deka nudny. Nie chodzi o prędkość, czy przyspieszenie, ale dokładniej o taką sytuację:
"siadam, starter, manetka na prostej tylko raz przekręcona do końca, dojeżdżam, hamulec, kluczyki" <- brakuje mi manualnych biegów, możliwością operowania przełożeniami.

Mario1 napisał:

jak ty do 44 latka gadasz niepełnoletni to ja dziękuję , zabieram swoje zabawki i idę do piaskownicy ,
CZŁOWIEKU !!! szpanem możesz tylko gówniarom dogodzić a normalna osoba doceni cię takim jakim jesteś ,- niektórzy nienawidzą szpanu .

starym nie zamierzam szpanować..po co komu zwiędłe róże..choćby najpiękniejsze kiedyś były..
A temat na forum jest inny i nie dotyczy szpanu,wieku i dziewczyn..

Urzekła mnie Twoja historia... Mario1 miał raczej na myśli, że osoby, którym chcesz imponować są pokroju, nie wiem, Frytki z Big Brothera czy innej Paris Hilton :)i to bez względu na wiek. Choć te młodsze może jeszcze zmądrzeją, starsze można spisać na straty.

Piszmy o wymianie oleju,a nie o dziewczynach i szpanie..
Proszę traktować moje wypowiedzi o kobietach i szpanie z przymrużeniem oka..
W moim poście ,zaczynającym przygodę ze skuterami chciałem przekazać myśl:
Nie eksperymentujcie na początku,stosujcie się do zaleceń producentów..
nie wierzcie w super dotarcia skutera..takie zabawy są zarezerwowane dla zaawansowanych..
Nauczmy się alfabetu,potem piszmy wiersze..