Palący się bezpiecznik Pomocy

Witam zaznaczam na początku że to moj pierwszy post i jeśli coś nie tak to sorry
Mam problem którego sam już nie jestem w stanie rozwiązać

Chodzi o Motocykl Hurricane 300 CC (2017, full cross, chiński )

Palący się bezpiecznik , chodzi o to że motocykl jest 3 miesięczny (nie daje na gwarancję więc mi nie piszcie o tym proszę)
W motorku przeglądnelem instalacje , zabezpieczyłem końcówki pod które można podłączyć światła i wymieniłem regulator Napiecia. Dlaczego Pali bezpiecznik? Czasami jak odpalę i zgasze to jest spalony a czasami jak się kawałek z 20 metrów przejadę gasze i spalony :confused: jak podłączam na krótko to kabli nie przepala. Co może być jeszcze przyczyną ?

jak CO podłączysz na krótko?

Jak podłącze bez bezpiecznika , wyciągnę i dwa kable złącze to nie przepala kabla. Tzn na krotka metę ,nie jeździłem tak nie chce żeby coś się stało , po prostu odpali w ten sposób i nie widzę żeby się coś działo a po drugie w sumie z bezpiecznikiem też nie widać żeby się coś działo , po prostu dzieje się to nawet nie wiem kiedy . Raz po 10 minutach raz po 2 , nie wiem już dlaczego tak się dzieje

a coś zmieniałeś w elektryce?
inna sprawa że przepalić drucik w bezpieczniku a przepalić kabel miedziany to spora różnica - kable się mogą grzać ale wytrzymać (no aż do ew. pożaru oczywiście).
bezpiecznik masz odpowiedniej wartości?
mierzyłeś napięcia?

W elektryce zmieniłem tylko i wyłącznie regulator Napiecia bo myślałem że on jest odpowiedzialny za to co się dzieje. Tak bezpiecznik taki jak był nowy , już chyba 5 spaliło. Nie mierzyłem napięcia bo nie wiem co i jak. Nie wiem jakie wartości mają być , ale nawet jeśli zmierzę to coś musi być na rzeczy , kiedyś nie było mierników heh a ludzie robili.
Regulator Napiecia nowy jest
Kable całe
Końcówki nawet zawinelem
Co mogłoby być jeszcze przyczyną? To ewentualnie wymienię bo to grosze te części , tylko co bo nie mam pojęcia. Dodam jeszcze że zmieniłem akumulator bo tamten całkowicie przestał działać. Odpaliłem pojeździłem około 40 minut zgasiłem , chciałem odpalić (myślałem że bezpiecznik padł) ale to akumulator był wyczerpany totalnie , teraz jest nowy . Może to też będą jakieś informacje które pomogą .

kiedyś nie było mierników heh a ludzie robili

bzdura.

Masz kompletny syf w elektryce - brak ładowania z tego co piszesz, bezpiecznik ci pali a miernika się brzydzisz. No to chyba stoisz przed ścianą.
Ciągnij go do elektryka

Syf w elektryce w nowym Moto :)? Gdzie wszystko ładnie jest

Zapewniam że ładowanie jest. Bo przy nowym Aku chciałem go odpalić lecz był zalany i wywaliłem prawie do 0 akumulator dałem pod prostownik tylko żeby odpalić , jak już odpaliłem to chwilę pochodził i już jak próbowałem po chwili znowu to już ładnie odpalił. A skąd to wiem bo słychać jak rozrusznik kręcił . Więc musi być ladowanie. Więc nie mam pojęcia co to może już być

ale z kolei raz gdzieś dojechałes i był rozładowany i pali i bezpiecznik. wiec moze raz masz raz nie masz, raz ci spali bezpiecznik raz nie. wiec masz coś nie tak. a “coś nie tak” w elektryca sprawdza się miernikiem.

Ale trzeba znać wartości a ja ich nie znam. Raz masz raz nie , co może być wgl spowodowane skoro sama elektryka jest tam prosta ? … Szukam pomocy jakby co jakby mógł narzucić ktoś co by mogło być problem to wymienię to i już. Ale jeśli Chcesz sobie nabijać posty typu “idź do elektryka” “twoja elektryka to syf” itd itd to sobie daruj po prostu bo NIC NIE POMAGASZ :slight_smile:

ale ty nie rozumiesz że to nie jest młotek? tu sie nie da zgadnąć że “wymień to” i już.
Powodów może być cała czapka - od zwarcia, zwarcia czasem - np jak skręcasz i kable się naciagają po luz na wirniku prądnicy która zaczyna gdzieś obcierać, a może przebicie na którejś z cewek dopiero jak się całość rozgrzeje a może któreś tyki wbrew “twojemu sprawdzaniu” a może kupiłeś niewłaściwy regulator, nawet walnieta żarówka może ci robić zwarcie już w oprawce… itd

a ty swoje: powiedzcie mi co wymienić to wymienie. To co ci mam napisac? Motor wymień, na działający. Albo odstaw go do kogoś kumatgo co ma miernik i żarówke na kabelkach, rozumie jak co powinno działać i wszystko posprawdza.
Tu sie nie da inaczej bo tak sie własnie diagnozuje elektrykę.
Chcesz rady z kopa to się zarejestruj na forum wróżbity macieja.

Znasz się widzę jak świnia siodło człowieku:) myślisz o czymś innym … Nie udzielaj się już proszę