Opinie: Jaki motocykl 125 ccm kupić? Chiński czy markowy?

ale pierdolenie, to jest chyba porównanie nowy do nowy jak to na tym portalu bywa. ale kto powiedział ze musi byc nowy, na nowy chinczyk 125 trzeba dac ze 4 tys za które mozna miec honde cbr czy nsr

i poważnie bym się zastanowił który więcej przejedzie, jeżeli honda miała dobrego poprzedniego właściciela to nie rozpadnie się szybciej niż te chińskie zwłoki. no i przyjemność z jazdy większa. nie wyssałem z palca tego co pisze, mam skuter chiński i wiem co jest to warte. komu go mozna polecic? dziadkowi który jezdzi raz na tydzien po bułki do sklepu z prędkościami 30km/h wtedy może posłuży no bo ile kilometrów on zrobi jadąc do sklepu i wracając z niego :slight_smile:

Na chińczyki (te tanie i słabej jakości) chyba nigdy nie zabraknie chętnych bo dla nich cena jest najważniejsza, a że nauka kosztuje, czasem dość drogo to kupuje sobie taki jakiś złom bo tanio i za jakiś czas już jest “nauczony” czy też wyleczony z taniej chińszczyzny.

I tu się kolego Kamilu bardzo mylisz,porównujesz popylacz za 1500 do 125 za 4-5tys i narzekasz na chińczyka którego zapewne źle docierałeś i nie szanowałeś.Zajmuję się naprawą motocykli,skuterów itp chinole z przebiegami po 30tys jak i markowe z mniejszym lub większym przebiegiem i stwierdzam że jedyną wadą lub zaletą w obu przypadkach jest tylko i wyłącznie użytkownik pojazdu i weryfikacja ten lepszy ten gorszy jest możliwa tylko gdy masz oba użytkujesz tak samo i tak samo je szanujesz,w sezonie często naprawiam roczne moto klientom którzy zajechali markowe "na gwarancji" którym serwis odmawia naprawy w ramach tej "gwarancji" powód cyt "zarżnąłeś idioto,najpierw się dociera" i potem masz okazję cenową 2-letnia honda za 4tys z przegrzanym silnikiem [z wyglądu bajka pierwszy właściciel,salon polska mały przebieg itp bzdury] tak samo jest z chinolami bez wyjątku, moja rada jest taka nie masz na nową hondę kup chinola i go szanuj,masz ciut więcej kasy kup tajwan trochę lepsze wykonanie i podzespoły a nie duża różnica w cenie

I pomyśleć, że i tak nówki sztuki przybywają do nas w kartonie i trzeba to tylko potem poskręcać właściwie, sprawdzić poprawne działanie jako całości i wydać klientowi za ten mniejszy lub większy szmalec. :-)
-
http://www.rp-moto.at/mediafiles/Downloads/RP-Moto_Baotian_Aufbauanleitung.pdf

Rujnujesz niektórym świat.

ja mam porównanie, bo w tym samym czasie dostałem chiński motocykl i kupiłem sobie sam Kawasaki klx125 (rodzice nie uzgodnili ze mną prezentu urodzinowo-świątecznego). z ręką na sercu, o oba dbałem tak samo (bo rzeczy szanuję z zasady), eksploatacja była też podobna. miałem odsprzedać ten gorszy i po miesiącu pozbyłem się chińczyka. nie ten komfort jazdy, nie ta łatwość prowadzenia

no to fajnie tylko temat ma 4 miesiące to jak tak samo oceniałeś jak czytałeś datę do git.

wszystko fajnie. tylko ile kosztuje nowy chińczyk a ile nowe kawasaki ?
Bo to nie sztuka polecać wszystkim maybachy i lexusy LFA. Tylko wiesz - kto na to ma? A tal udzie jeżdżą daciami, renówkami i alfa romeo :) a nawet tata motors.