Opinie: Chińskie skutery i motorowery: Moim Okiem

… tyle że (wielu ludziom znany tylko ten) sektor taniej produkcji w chińskich fabrykach celuje w niezamożnego klienta i jest to DOCELOWE. Oni nawet nie mają zamiaru podnosić jakości materiałów, bo by oznaczało podniesienie ceny końcowej. Rozwiązania muszą być proste a produkcja sprawna, żeby pokrywać duże zapotrzebowanie świata na takie pojazdy. Azja to główny rynek zbytu (czyli połowa ludzi na Ziemi). A jak wiadomo, nie jest to rynek pełen dostatnio żyjących klientów których stać na markowe drogie pojazdy. Tym samym wyjaśnia się sprawa dużego udziału klasycznych Chińskich pojazdów w rynku polskim.

Peguot !!! Pośmiełem się do łessss…

SingSing74 napisał:

Peguot !!! Pośmiełem się do łessss....

Kisbee też jest produkowany w ChRL poszukaj w google a znajdziesz

Peugeot V-Clic to jest 100% chinola z łożyskami, śrubkami i ceną włacznie.
W speedfight III z rzeczy wyższej jakości został został silnik Minarelli (yamaha) i tylny amorek.Plastiki NIE SĄ ciut lepsze jak w chinolach- są dokładnie takie same.

Wynika to z tego że chiny produkują motorowery w miliony i w miliony je sprzedają. Jeżeli Rromet ma 30% udział w rynku, kolejny farbowany chinol ma 27% a taka yamaha ma 1,7% to oznacza że takiej Yamahy sie nie opłaca produkować bo zbyt jest mizerny.
Yamahe ratują dostawy silników do innych marek ale inne marki tego zaplecza nie mają.

Co gorsza czasy sie zmieniły. Kiedyś Made In HongKong, Made in China oznaczało niską jakość, podróbę, chłam. Dziś te same chiny i te same fabryki produkują POD TYM SAMYM LOGIEM marki zarówno chłam jak i produkty z najwyższych półek.

Po przeniesieniu produkcji do innego kraju jakość NIGDY nie bedzie taka sama. Czy to skuter czy samochód… Zawsze będzie trochę gorszy.

kompletnie nie prawda.
Zlecałem produkcje wielu rzeczy w różnych częściach świata i zawsze były to wysokiej jakości wyroby. Tylko były droższe niż produkt z bazaru.
To tylko kwestia kasy:
- droższych materiałów
- kompetentnej kadry
- odpowiedniej ilości osób kontroli technicznej/utrzymania jakości

zaangażowanie w produkcje kompetentnych ludzi oznacza podniesienie ceny wyrobu. Masa topowej elektroniki jest projektowana w chinach, wiele szwajcarskich zegarków jest robione w chinach.
Różnica jest taka że można coś wyprodukować za 1,5 dolara i za 40 dolarów REALNYCH KOSZTÓW.
Kilku koncernom samochodowym i ich produktom bardzo na zdrowie wyszło wyprowadzenie produkcji poza kraj macierzysty.

Już niedługo będzie przenoszenie fabryk do biedniejszych państw z tańszą siłą roboczą.

ooo kurde, peguot hehe, sorry za pomyłkę, artykuł pisałem dość późno a chciałem skończyć. Też teraz się uśmiałem :smiley:

Dużo się mówi o marnej jakości plastików w chińczykach . I ja to poznałem w swoim Keewayu Matrixie , szczególnie wtedy gdy lekko dobiłem tyłem w ciasnym warsztacie . Tylni błotnik rozepchał boczne mocowania i musiałem się paprać żywicą . Teraz wzmocniłem go tak że można na nim cały skuter podnosić . Ale … z 3 tygodnie temu za mało dohamowałem na zakręcie , piach po zimie na drodze zrobił swoje i popłynąłem boczkiem po asfalcie . Wyobraźcie sobie że oparłem wszystko na 4 punktach styku z asfaltem . Widać to było później na oględzinach . Te punkty to oczywiście moje kolano , klamka hamulca i dwa miejsca nie inne jak plastikowe . Te ostatnie starte na milimetr czy dwa , ale ocalały . Nie pękły , nie roztrzaskały się . Noga spuchła jak bania , ale te marne chińskie plastiki wytrzymały . Może to szczęście , a może i trochę rośnie jakość .

Witam Jeździłem jakiś czas Kingway Colibrem zrobiłem na nim 2200 tys. km Sprzedałem go w stanie bardzo dobrym i sprawnym po gruntownym przeglądzie I uszczelnieniu nigdy mnie nie zawiódł. Obecnie ujeżdżam Zumico EOS 4T kupiony w markecie po przejechaniu 10km opchałem się go do serwisu prawie 8km (serwis polecony z marketu, jako gwarancyjny) żeby się dowiedzieć ze nie mają na niego autoryzacji skończyło się na wymianie wału. Po tym incydencie już we własnym zakresie serwisuje Po własnych modyfikacjach i poprawkach mam w tej chwili 17500 km I śmiga bez zastrzeżeń zimą i latem oczywiście na oponkach Michelin deszczowo śniegowych Jest jednak zasadnicza różnica w cenach części w tych sprzętach jednak to nie markowce Pozdrawiam zibi66