Olej a stary silnik.

Witam ciekawi mnie jedna sprawa ponieważ pierwszy raz mam doczynienia z silnikiem innym niż samochodowy. Kupiłem skuterek 4T postanowiłem przygotować go do sezonu wymieniłem świece, filtr powietrza i również olej. Co do tego ostatniego właśnie postanowiłem napisać posta ponieważ nękają mnie pewne obawy. Poprzedni właściciel nie pamięta jaki olej wymieniał ale na 90% twierdzi że nie był to mineralny także postanowiłem zakupić MOTULa 10W/40. Spóściłem stary olej wyczyściłem filterek zalałem nowy i śmigam. Po jakim okresie wystąpiły by i czy wystąpią jakieś problemy jeśli poprzednio był zalany olej mineralny. Czytałem troszkę już artykułów na ten temat i dużo ludzi twierdzi iż to mit że nie można zalewać oleju półsyntetycznego po mineralnym. Sprzęt jest z 2009 roku ale ma przejechane 4400 km także chyba nie powinny wystąpić jakieś poważne kąplikacje. Jeśli macie jakieś doświadczenia lub chcielibyście podzielić się jakimiś doświadczeniem czekam na odpowiedz pozdrawiam.....

Zasadniczo nie powinno się zalewać rzadszego oleju po gęstym, bo w końcu półsyntetyk jest rzadszy. Ale gdybyś zalał syntetyka po mineralnym to może jakieś problemy by się pojawiły, a tak to nie wydaje mi się. Lej teraz cały czas taki sam i powinno być ok. Jak nie masz pewności co było wcześniej to nic nie wymyślisz.

Ogólnie tak ale dla tego silnika przy tym przebiegu ważne są tylko dwie sprawy. Pierwsza, ważniejsza sprawa, to obecność odpowiedniej ilości oleju. Bez tego skuter zatrze się. Druga sprawa to odpowiednie właściwości smarne które są wystarczające już w średniej klasy olejach mineralnych. Szacuję że przebieg Twojego skutera to odpowiednik 40 kkm dla silnika auta miejskiego. Czyli początek jego eksploatacji. Czyli nic się nie dzieje, możesz lać następnym razem syntetyk dobrej klasy. Pamiętaj tylko o kontroli ilości oleju jeśli chcesz przedłużać okresy między jego wymianami (Maks do 4000 km).

Dziękuję za odpowiedzi przynajmniej wiem że nie mam się czego obawiać a co do kontroli oleju to jestem uczulony na tego typu rzeczy i dbam o sprzęcik jak o samochód także na pewno oleju mu nie zabraknie. Co do wymiany to nie będę oszczędzał i wymienię raz na sezon także z pewnością chociaż to MADE IN CHINA na pewno troszkę mi posłuży.

Aha ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa, o którą zapomniałem zapytać starość silnika w przypadku mojego bo ma już prawie 6 lat a przejechane 4400 można zakwalifikować jako stary czy w miarę nowy bo według mnie powinno się brać pod uwagę raczej przebieg.

Przebieg 4000 to żaden przebieg - ledwo dotarty jest :)

Odnośnie oleju, to każdemu polecam tutaj zawsze jedno opracowanie. ;-)
*
Jest tam zawarta dość sensowna wiedza i została przekazana w dość przystępny sposób...
*
http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htm
*
Jeżeli się interesujesz stanem swojego popylacza i reagujesz na bieżąco na jego potrzeby, to nie musisz się przejmować tak bardzo jego wiekiem.
Co najwyżej elementy gumowe mogą sparcieć i będzie konieczna wymiana, ale to zawsze jest sygnalizowane poprzez wcześniejsze stopniowe gubienie płynów ustrojowych i można na to zawczasu zareagować. I nie są to zazwyczaj kosmiczne wydatki.
*
Punkty łączenia masy (kable bieguna ujemnego) też można sobie asekuracyjnie sprawdzić. Zawsze będzie większa pewność, że i elektryka nas nie zawiedzie.
I tym optymistycznym akcentem zakończę swój wpis tutaj.
*
Edit:
Wygląda na to, że mają tam... zabiegi konserwacyjne. Będzie nieciekawie, jak tamten temat zaginie zupełnie. A pewnie zaginie. Nie mam już złudzeń, pozamiatali tam na dobre. Wszędzie idzie... NOWE. I trzeba z tym żyć dalej. I żyjemy. :-)

Chinol_180 dzięki za odpowiedz ale żaden link nie działa :/

Mam tę stronę zapisaną na kompie, jak znajdę sposób to zapodam ją w całości, bo to całkiem ciekawa lektura jest i napisane tak z sercem. Komuś się chciało nieco zgłebić ten temat i udostępnił tę wiedzę też innym.
*
W zastępstwie mam linka do pdf-a (ok. 1,2 MB) z tłumaczenia tekstu z forum niemieckiego. Niestety, nic tam nie ma o produktach pokroju Lotosa czy Platinum, ale widać, że nasi są *za krótcy*, żeby się tam przebić ze swoimi produktami. :(
*
http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf

mam w mojej okolicy dziadka który smiga colibrem olej wymienia co 1500km leje min. co 1500 jest u mnie na reg. zawor. i reszty i teraz panowie szok dla was przebieg bez remontu od nowości 23tys i rośnie a wiec jak dbasz tak masz