Ogar 900 110 Ciężko Odpala, Jak odpali to się nie wkręca Brak Pomysłów

Witam was serdecznie, mam ogarka z silnikiem 110, chiński silnik wszyscy chyba dobrze znają... OD dłuższego czasu mam problem, borykam się z nim od października. Pojechałem nim na zlot, w dwie osoby zrobiłem około 150km na raz, bez przystanku i nie powiem dostał po tyłku, na nie najlepszym oleju. Wróciłem normalnie do domu, zgasilem, odstawiłem. Przychodzę po około tygodniu, próbuję odpalić a tu cisza. Pierwsza diagnoza, jak to w tych i innych silnikach, zawór wydechowy się wypalił, lecz kompresje miał dość dobrą. Także ściąganie głowicy a tam wszystko okey w gniazdo zaworowe nalałem benzyny i szczelnie, nie ubywa. Złożyłem spowrotem, dalej zaskoczenie, nie odpala. Iskra była, dla pewności zmieniłem cewkę od skuterka hondy 125, islkra również była oraz rownież cisza, w międzyczasie kilka razy rozkręciłem gaźnik, wszystkie plastiki zostały odkręcone i sprawdzona elektryka, czy nigdzie kabelek oby się nie przetarł. Tak stał znowu około miesiąca, aż wkońcu przyszedlem i zdesperowany zacząlem go palić z popychu, ku zdziwieniu odpalił, jechał lcz gaźnikeim, nadmiarem wylewała się benzyna. No cóż także kolejna diagnoza, gaźnik, także został zakupiony nowy. Do tej pory niestety cisza. Ogarek znowu został pozbawiony cylindra, oraz glowicy, w celu sprawdzenia czy może ten pierwszy się nie przytarł, ale stan idealny. Dodam iz iskrownik był czyszczony i rozrząd ustawiany książkowo. Nawet gdy tłok jest na najwyższym skoku, znaki sie pokrywają. Brak pomysłów. Może ktoś coś? Dodam jeszcze, że jak ogarek wtedy odpalił, powyżej połowy manetki jak mu się dąlo to przygsał,aż zgasł a jak się znowu puściło to dalej chodził

Czy sprawdziłeś mu wydech? Przy jeździe na kiepskim oleju mógł się istotnie przytkać...

Sprawdź kolektor dolotu wygląda jak by nie mógł zassać,

Zassać może, ponieważ gdy zdejmę gaźnik, przystawię rękę do króćca i kopnę to omało skóry nie zerwie. Nie ma zbyt dużo nalotu ani na zaworach ani na tłoku, także myślę że i wydech czysty, ponieważ jak kopię to czuć że coś z niego się wydobywa gdy przystawię rękę.