Jak jade słychac ja cicho ociera po 1km jest goroncy . Klocki są bardzo blisko tarczy nigdy nie chamuje przednim nie wiem co sie stało .
Coś masz zablokowane w zacisku. Zdejmij go, sprawdź co jest zatarte, przeczyść i złóż do kupy. Stawiam na zablokowany luz zacisku - nie przesuwa się na boki i trze którymś z klocków o tarczę. Nie masz wyjścia, jest robota.
Dzięki bende robił bo sie jeszcz pogorszy i zblokuje mi koło podczas jazdy
Jak ta częśc wyglonda
luz nie wygląda. luz jest. tłoczek ma chodzić na tyle sprawnie że tarcza od siebie klocki odpycha. jak masz zablokowany tłoczek w zacisku lub klocek to to stoi i trze o tarcze. Rozłozysz to bedziesz widział ślady tarcia
Przeważnie ( pisze na moich doswiadczeniach skuterowo- samochodowych ) lekko koroduje metalowa plytka do ktorej ten wlasciwy klocek jest przyklejony,brudza sie i blokują masiężne sprężynki ( te na ktorych klocek jest osadzony w jażmie) mozesz też mieć zabrudzone badz skorodowane ślizgi zasisku ( te ktore juz caly zascisk do jażma przykrecaja )
Ale jak najbardziej tloczek tez moze byc przytarty. Rozkręcić trza,nie ma h**a 
Jakieś efektu Twojej pracy ?
Sprawdź też, czy zacisk “pływa” na swoim mocowaniu. Musi się przesuwać na boki.
Ja u siebie (po kupnie moto) miałem całkowicie zablokowany i tarcza się grzała jak patelnia. Trzeba było zdjąć, rozebrać i nasmarować. Przy okazji zmieniłem uszczelki i tłoczki. Pro forma.