Nowy Barton Fighter - kilka zgrzytów na początku ekspolatacji

Witajcie!

Po tygodniach zastanawiań i lektur różnych for, zakupiłem Bartona Fighter. Ma przejechane niecałe 100 km jednak zauważyłem kilka zgrzytów o które chciałbym Was zapytać bo jestem totalnie zielony w tym temacie:

1. Podczas redukcji (z 2 biegu) wchodzi luz a nie 1 (pod warunkiem, że lekko nacisnę pedał). Bezpieczne jest to dla skrzyni?
Dodam tylko, że wszystkie biegi do 2 redukuję podczas hamowania.
2. Mam wrażenie, że łańcuch jest za luźno. Czy ktoś życzliwy może opisać w jaki sposób go naciągnąć i czego będę do tego potrzebował?
3. Póki co silnik jest na dotarciu więc nie przekraczam 4-5 tys obr (co skutkuje frustrującą jazdą 30-40 km/h). Dwa razy pociągnąłem go jednak do ok. 6 tys i drgania na przenoszone na nogi są olbrzymie (nie chcę nawet myśleć co musi się dziać przy 8 tys). To normalne? Można to jakoś zniwelować?

Z góry dzięki i pozdrawiam!

1. Skrzynia jest taka, więc się o nic nie martw
3. Drgania po fazie docierania zmniejszą się, aczkolwiek nie odejdą. Masz przejechane 100 km więc nie dociskaj go na razie do większych obrotów. około 300-400 wkręć go na obroty, ponieważ głowica musi dojść do wyższego miejsca. Pozdrawiam ;)

Barton Fighter to samo co gb street zumico gr 500
1.ten typ tak ma więc się nie przejmuj
2. z tyłu jak masz nakrętki to pod nimi masz takie "pierdółki" dość długie to nimi regulujesz łańcuch
3.harekop nie zmniejszą się wiem z doświadczenia bo miałem streeta i gr 500 drgania pozostaną a nawet będą większe taka konstrukcja tego sprzętu

Dzięki wielkie za odpowiedzi.
Ad. 1 Uspokoiliście mnie z tą skrzynią - będę bez obaw z 2 redukował od razu na luz;) (i jak rozumiem mogę to robić stojąc już na światłach, czy dalej motorek powinien być w ruchu???)
Coś co mnie w niej niepokoi to natomiast to, że z 1 w ogóle nie mogę zredukować na luz. Ani jak stoi ani jak się toczy... też tak macie?

Ad. 2 - jutro obadam te nakrętki i długie "pierdółki";) Zobaczę czy ogarnę temat:)

I pytanie nr 4 które wyszło podczas dzisiejszej jazdy.
Na luzie obroty nie spadają poniżej 3 tys.
Kiedy jadę na jakimś biegu na prostej (bez dodawania gazu) też się tak czasem dzieje, aczkolwiek najczęściej obroty spadają do ok. 1 tys i mogę spokojnie się "toczyć". Czytałem gdzieś na tym forum, że można je wyregulować złotą śrubą pod gaźnikiem, z tym, że są tam 2 obok siebie i moje pytanie: trzeba kręcić tą prawą czy lewą? :)

http://www.superskuter.com.pl/allegro/fighter/fighter_gaznik.jpg

Powinna to być ta po środku, ale nie jestem do końca pewien. Biegi powinno się zmieniać podczas jazdy, a nie na postoju.

Harekop dzięki za fotę. U mnie wygląda to trochę inaczej, ale rozumiem, że chodzi o śrubę którą zaznaczyłem na zdjęciu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28b31187efaa7d4b.html

Pytanie tylko, czy jeżeli zredukuję obroty na luzie, to jeżeli na biegu (podczas toczenia się bez dodawania gazu) obroty są zazwyczaj "normalne" (ok. 1 ty obr) to nie będzie mi wtedy gasł?

ARO88 - czy te długie piedółki miałeś na myśli??
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c357f8384bdc7f65.html
Nie trzeba nic cudować z okręcaniem koła tylko je podkręcić równomiernie po obu stronach?

Tak jak pisałem w poprzednim temacie, smarnij do mnie na priv to jakoś może się ustawimy, wkońcu mamy bardzo podobne sprzęty ;)

Nie powinien gasnąć, a jak będzie to wtedy podniesiesz obroty ; )

Racja - metodą prób i błędów ;)
A to jest właśnie ta śruba którą zaznaczyłem na zdjęciu?

Dziś próbowałem naciągnąć łańcuch - zacząłem od poluzowania śrub mocujących koło i jaka była moja niespodzianka (chociaż to chińczyki więc nic nie powinno mnie dziwić ;p) jak śruby tej nie mogłem odkręcić... ani potem zakręcić... Radośnie (ale z oporem) mogłem nią dowolnie kręcić w każdą stronę - opór się nie zmieniał...
Poza tym, żeby dostać się do regulacji z prawej strony trzeba odkręcić tłumik (no chyba, że ma się zwinne, małe chińskie rączki ;p)

Dokładnie Ci nie powiem czy to ta śrubka, bo nie jestem pewien.

Milex mam to samo propo sruby. Żeby naciągnąć łańcuch nie musisz odkręcać sruby mocującej koło. Jeżeli przesadzisz tak jak ja za pierwszym raze i za bardzo naciągniesz i wtedy musisz. Wtedy zakładasz klucz na śrubę tak aby się o coś blokował a z drugiej strony odkręcasz nakrętkę. Co ja się z tym mordowałem he he ale już doszedłem do wprawy. Po za tym tak jak pisaliśmy wcześniej, ciężko u mnie z wolnym czasem ale jak już znajdę i uda nam się ustawić to pogrzebiemy razem pozdro wszystkim

Pytałem w serwisie o śrubę do regulacji obrotów - to jest właśnie ta którą zaznaczyłem (może komuś się przyda ;p)

Hiszpan36 Co do łańcucha to póki co ma 2,5cm luzu więc jeszcze da radę pośmigać - wrócę do tematu pewnie za kilka dni i wtedy zrobię tak jak mówisz;)
Mam nadzieję, że do zobaczenia niebawem (jak wygospodarujesz trochę czasu to daj znać ;p)

Też mam nowego Fighera i takie małe zgrzyty na początku też były . Ja też jestem zielony z mechaniki to też pojechałem do serwisu i tam mi ustawiali a ja podglądałem przez co np.sprzęgło potrafię już sam ustawić ,czy naciągnąć łańcuch . Człowiek całe życie się uczy .Mam przejechane 380 km.Po 300 zmieniłem olej i teraz rozpędzam go do 55-60km/h na ok. 1 min.po czym hamuję silnikiem co pomaga w chłodzeniu silnika , po kilku takich przejażdżkach robię przerwę na wystygnięcie silnika . Po 1000 km znowu wymienię olej . Tak mi poradził mechanik .

Cześć. Mam podobne problemy z moim nowym Bartonem Fighterem. Powiedzcie mi proszę czemu może się dziać tak że czasami mimo wysprzęglenia nie mogę wyjść na neutralny bieg z jedynki. Z dwójki w czasie jazdy częściej się udaje niż nie udaje ale jednak nie jest to 100% skuteczność. Czasami jest tak że kiedy się zatrzymam mając na pierwszym biegu nie mogę wejść ani na luz ani na żaden inny. Jakby utknęło.
No i jeszcze jedno...kwestia lampki "N" neutralnego biegu. Świeci mi czasem mimo że jest na biegu a czasami nie świeci mimo że jest na luzie. Czy problemy z biegami mogą być spowodowane zbyt luźnym sprzęgłem? Pan w serwisie powiedział że " mam sobie pokręcić linką".
Z góry dziękuję za pomoc.

Ten typ tak ma ;) W moim Fighterze też trudniej wrzucić bieg neutralny z jedynki, o wiele łatwiej z dwójki. Mój wyświetlacz biegów też szaleje, trzeba wyczuć biegi. Nie wiem czy to we wszystkich tych silnikach czy tylko w Fighterach, czy tylko w Fighterach 3 typu (2012r.).

Dzięki MarSen za odpowiedź. Dla mnie wyświetlacz neutralnego biegu jest o tyle ważny że to moje początki z jednośladem i boję się że niespodziewanie pojedzie przed siebie mimo że będzie świecił N-ką. Powiedz mi jeszcze jeśli możesz czy Fighter z 2012 ma blokadę kierownicy? Pan sprzedawca twierdzi że z boku pod kierownicą jest miejsce na kluczyk hehe ale jakoś nie znalazłem. Fakt, że miałem z nim styczność raz ( pogoda słaba) ale może nie wiem gdzie szukać.

Jest :D Po prawej stronie, musisz przekręcić kierownicę w lewo. Na pewno zauważysz ;) Polecam Ci wsadzić jakąś gumę w mocowanie nóżek pasażera, bo bez tego to wszystko tak trzeszczy jakby miało się rozlecieć. Ja wsadziłem uszczelkę w kształcie koła i jest OK. Mam zamiar jeszcze jakoś zniwelować te wibracje od silnika...

Super. Dzięki za informację i radę. Będę szukał...no i czekam na wiosnę.

Jeśli chcesz aby zniknęły wibracje silnika to do śrub mocujących silnik dołóż coś na bazie Tulei metalowo-gumowej tak jak w starych motorkach. Mówiąc krótko : podkładka metalowa, gumowa i znowu metalowa :D
Wyczytałem to na innym forum.

U mnie też na początku był problem ze wrzuceniem luzu z jedynki, ale spróbój przy zmianie dodawać trochę gazu i w tym czasie lekko unieśc dzwignię zniany biegu do góry. Mi to sie sprawdza chociaż nie zawsze :D