Motorower z Automatem

Szukam jakiegoś motoroweru z automatyczną skrzynią biegów , słyszałem o Gilieria DNA ale na allegro i otomoto są same używane a ja chciałbym jakiś nowy model. Myślałem o Junaku 901 Sport , bardzo spodobał mi się w teście Skuterowo.com ale myślę że nie "ogarnę zmiany biegów" ponieważ nigdy nie jeździłem skuterem/motorowerem. Kilka razy jeździłem u kolegi Quadem 125cmm ale to nie to samo. Przedział cenowy to do 4,500 żł.

Do 4.5 tys można kupić już coś dobrego, a czemu myślisz że "nie ogarniesz zmiany biegów", w sumie to nie może być aż takie trudne.
A jak wiadomo, manualna skrzynia biegów = większa moc

Chłopie ja kupiłem skuter, Peugeota. Jest super, zrywny itd. Ale jak na wioskach jesteśmy to zamiana z kumplem i na jego simku pocinam :)
Biegi to jest frajda. Każdy las twój, zakręt bo biegi, a skuter troche też się wkręcić musi, jak sie nagrzeje.

Za 4,5Tyś moim zdaniem w miarę młodą używkę. Aprilia RS?
Myślę że nie warto brać nowego, z salonu bo i tak po sezonie straci na cenie straaasznie i będziesz żałować :)

No i taki Junak a jakaś markówka to różnica w mocy straszna ;P
A lepiej mieć zapas mocy i brak mulenia, prawda?

Zgadzam się z rkos'em, biegi trzeba traktować jako przyjemność, ba one są przyjemnością całej jazdy. Chodzi oto, że cały czas się dzieje, a jadąc skuterem czy też maszyną z automatem, odkręcasz manetkę i poruszasz się monotonnie ruchem jednostajnie przyspieszonym...

Po to właśnie wymyślili skutery, żeby każdy miał to co lubi, automat lub manual.

Jeśli ja nauczyłem się zmieniać biegi na wraku Simsona S51 który jakimś cudem jeszcze się poruszał - to i tobie się uda. Zmiana biegów daje sporo frajdy z jazdy. Jeździłem kilka tyś km Keewayem Hurricane, a teraz mechanik oddał mi Simsona i muszę powiedzieć, że jest różnica. Co prawda Keeway kładzie go w osiągach i innych sprawach, ale porównywanie 26 letniego 2T z nowiuteńkim skuterkiem również 2T, to oczywiście wygra nowszy.

Jak chcesz kupić sobie motorower to rozejżyj się za Yamahą TZR, Aprilią RS, Rieju RS2, Derbi GPR. To są przykłady motorowerów z dobrym i sprawdzonym silnikiem Minarelli AM6 (poza Derbi i Apką po 06r) który jest naprawdę niezawodny, silny i rozkłada na łopatki każdy chiński kurwipęd (jak to nazwał pewin starszy pan pod mięsnym :)).

Biegi nie są niczym trudnym. Łatwo je ogarnąć, a potem dają sporo frajdy. Jest w tym troche teorii (np. zmiana biegów z międzygazem) ale to nic strasznego. Wciskasz sprzęgło, naciskasz stopą w dół na drążek zmiany biegów, dodajesz gazu i powoli puszczasz sprzęgło i lecisz. Drugi bieg? Sprzęgło, drążek w góre, puszczasz sprzęgło i jedziesz dalej. Tak samo z trójką, czwórką, piątką i szóstką. Może i na papierze wygląda na trudne i zaplątane, ale to tylko pozory. Poza tym jak już będziesz miał doświadczenie na biegówce, to lepiej poradzisz sobie w samochodzie, lub większym motocyklu.

biegi to nic strasznego tylko że ja się do samochodu przyzwyczaiłem i niestety na skuterze takim jak simson jest mi trochę ciężko - ale po 100 m nikt nie umiał zmieniać biegów przecież i moge powiedziec że simson kolegi mimo że wiekowy ma moc . No ale biegi mają dużo zalet np mniej zabawy z rolkami wariatorem ( niekiedy sprzęgłem) - wychodzą taniej w utrzymaniu i tuningu XD