Witam serdecznie. Czy jest ktoś może z Warszawy i mógłby pomóc mi wyregulować gaźnik i zawory? Tzn bardziej zawory bo gaźnik to jakos wyregulowałem ale max predkość to nie całe 70km/h a kiedyś zamykał bez problemu licznik. Skuterek mam odblokowany juz od dwóch lat więc żadne blokdy nie sa załozone...po prostu tak po jakiś czasie prędkosc zaczęła spadać i teraz max 70 jedzie, nic nie było zmieniane, wszysko jest seryjne...Będę bardzo wdzięczny...mogę spokojnie podjechac do kogos w Warszawie bo nie chce płacić nie wiadomo ile za serwis a sam się na tym nie znam i nie chcę rozbierać gażnika bo potem coś zepsuje....
Bez demontażu przynajmniej osłon nóg i gaźnika się nie obędzie. Z założonym gaźnikiem nie dojdziesz do zaworu dolotowego. Poza tym jest tam strasznie mało miejsca. Na początek kup sobie dwa takie korki http://allegro.pl/korek-spustu-oleju-z-oringiem-skuter-wilga-vapor-i1885418827.html żeby mieć nowe oringi. Na początek najlepiej sprawdzić czy luz jest dobry, odkręcasz tylko korki od zaworów, obracasz kopką tak żeby można było włożyć szczelinomierz i patrzysz który listek wchodzi. Tak naprawdę dobry mechanik na słuch powie czy zawory są do ustawienia - jeżeli luz wynosi nawet 0,1mm, to będą już klekotać. Powodem zmniejszenia v-maxu może być też brudny gaźnik, u mnie w Nexxonie w pewnym momencie śrubę od wolnych obrotów musiałem mieć wkręconą na maxa, a obroty były normalne - powodem był nieczyszczony gaźnik.
Gaźnik jest czesty bo ostatnio była wymieniana jakas częsc bo wypadła!!! a nie wiem czy w serwisie dobrze zawory wyregulowali...słychać jak sie odpali takie metaliczne swicszczenie w silniku jak jest właczony...dlatego pytam czy ktoś nie jest z wawy i np ma jakiś dzień wolny i mógłby mi pomóc to wyregulować...
Mysle tez że po prostu mógł tez juz tłok spuchnąć i trze o cylinder i dlatego jest to świszczenie w silniku takie metaliczne bo juz 2.5 roku ma i 10 tyś. na liczniku a był ostro katowany....
Jakby Ci tłok spuchnął i tarł o cylinder to by się zatarł i w ogóle byś nie uruchomił silnika jak już to by gasł na wolnych obrotach i nie miał by mocy. Jak takie metaliczne świszczenie/klekotanie to mogą być zawory do regulacji. Ciężko na odległość cokolwiek powiedzieć jak się tego nie słyszy.
No nie znam się zbytnio ale czy mozliwe jest że powoli puchnie tłok i zaczyna lekko ocierać? mysle że zawory zostały wyregulowane przy ostatniej naprawie ale na 3 biegu max moge dociąnąć tak do 70 a jak wrzuce 4 bieg to juz albo tak zostaje i nie przyspiesza, albo spada predkość i musze na 3 go piłować...kiedys wrzucajac na 4 bieg dociagał do 80 i zamykał licznik