Kingway Mosquito (Używka) vs. Router Bassa (nówka)

Pytanie dotyczy tych dwóch modeli..

Kingway od sąsiada, zdecydowanie większy i wygodniejszy, z "ABS'em" i elektrycznymi zegarami, wychuchany zadbany jak nówka, nawet jeszcze na blokadach (2008r.)

Baśka nowa z Tesco. Nic zachwycającego , ale nówka.

Skuter ogólnie dla mojej Matki, ale nie powiem że nie będę i tym jeżdził. Ja jestem za Mosquito ale matce się czerwone nie podoba -.--'

Ogólnie jakościowo Kingway mi lepiej wypada. Wyraźcie swoją opinię!

Obydwa skuty po 1800zł.

EDIT; Jak zagadam z sąsiadem to wam przebieg podam.

Ja bym za używanego kingwaya 1800zł nie dał. Ot moje zdanie.

za 1800 też bym nie kupił używanego Kingwaya, jednak zawsze można ponegocjować trochę.

Jeżdżę Mosquito od trzech lat,jestem ogólnie zadowolony z niego.
Dlatego polecałbym właśnie Kingway`a...