Kingway Fonero - prośba o wyrażenie opinji

Witam serdecznie,

Moje poprzednie posty skupiały się na małych skuterach typu tors czy bassa. Niestety usiadłem na jednym i drugim i przy moim wzroście - niecałe 190cm - niemożnością jest jeździć na tym skuterze.

Znalazłem ciekawą ofertę dotyczącą większego skuterka a mianowicie Kingway Fonero. Czy macie jakieś doświadczenia z tym cudem ??

Tak.
Mój dziadek takiego ma .
Moim zdaniem nieporozumienie .. za duża buda jak na silnik 4t .

Czyli odpada :) Dzięki za opinię :)

a może lingben ?

teraz mam myślącą na temat keeway ry8 ale dopiero jutro na nim usiądę i powiem czy się mieszcze :)

Przejedź się tym Kingway'em, to się przekonasz, bo to że jest trochę większy i ma silnik 4T, to raczej zalety a nie wada ;)

temat do zamknięcia - poczytałem troszkę i bardzo dużo rzeczy przemawia na nie - spalanie, awaryjność. Podobno mało użytkownikow jest zadowolonych.

Brykam fonero od 2 lat... Nie wiem co od niego ludzie chcą, cylinder 65 v2 od Naraku i skuterek przyzwoity... Oczywiście ma wady, Przednie zawieszenie jakoś nie lubi naszych polskich dróg ale poza tym przyzwoity.

Adastra13 ma fonero i nie narzeka na niego, z resztą niech sam się wypowie

Ja też mam Fonero i nie narzekam. Już rok się nim bujam i to nie tylko po drogach ale i po lasach i jak na razie jeszcze nie odmówił mi posłuszeństwa. Ma swoje wady ( prawie jak każdy sprzęt ) ale jak dla mnie jest ok.