Kingway Coliber po jeździe śmierdzi benzyną

Witam mam taki problem że po zatrzymaniu się Kingway Coliber przez moment strasznie śmierdzi benzyną. Na bank nie ma żadnych wycieków. Zauważyłem że przewodem SLS (nie wiem czy tak to się zwie ale chodzi o ten zawirowacz spalin co wychodzi z glowicy/pokrywy zaworów do filtra powietrza) wyrzuca niewielkie ilości nieprzepalonej benzyny (po prostu na końcu jest wilgotny bo mam małą dziurkę w tym przewodzie na samym końcu). Czym może być spowodowane takie słabe przepalanie? Dodam że mam odblokowaną przekładnię gdyż nie mam na wariatorze tej tulejki co blokuje jego wysunięcie do końca (jak kupiłem to nie było) a silnik jest cały zablokowany. Czy to może być spowodowane wlasnie tym że przekladnia jest odblokowana a silnik nie i się po prostu najprościej w świecie dławi? Czy może zmienić świecę na nową (ja jeszcze nie zmieniałem i nie wiem czy po przedni wlasciciel w nim zmienial [kupilem go z przebiegiem 2700km za smieszną kase a sam nim przejechałem już 1400km]) czy po prostu pomoże odblokowanie silnika.

Łaa chaotycznie to trochę napisałem, przepraszam ;) Nie mam po prostu zdolności do takich wypracowań xD

Miałem taki sam problem paliwo uciekało przez czujnik ilości paliwa przy samym zbiorniku. Jest to na ogół niewidoczne ponieważ znajduje się pod plastikami i strasznie smierdzi benzyną. Umie też nie było nic widać tylko czuć

Też tak miałem, pływak nie był dobrze dokręcony i sie wylewało paliwo. Wymień uszczelke spod tego, albo dobrze dokręć.