Kingway Cobra - problem z elektryką, NIE ODPALA!!! Pomocy!

Witam
Posiadam skuter Kingway Cobra Rx300 z 2008 roku 4T i od dzisiaj mam z nim poważny problem.

Po włączeniu zapłonu skuter traci napięcie. Wskazówka od paliwa podnosi się, lecz po naciśnięciu hamulca aby go odpalić natychmiast spada napięcie. Nie ma nawet siły zakręcić rozrusznikiem ani zaświecić światłem stopu. Akumulator jest w pełni NAŁADOWANY i sprawny.
Kingway odpala z kopniaka za pierwszym razem. Światła są, lecz bardzo słabe, tak samo jest też z klaksonem. Nie działają jednak kierunkowskazy…

Sprawdzałem:
1.Akumukator- sprawny! Podłączałem pod prostownik a także bezpośrednio prostownik do kabli od skutera.
2.Kondensator - działa. Skuter ma siłę zakręcić rozrusznikiem gdy przyłoży się do niego śrubokręt (odpala na krótko)
3.Bezpiecznik- znalazłem tylko jeden z przodu przy ramię; wymieniłem
4.Stacyjka - ciekawe bo jak się nią porusza wskazówka paliwa dostaje siły by podskoczyć lecz po naciśnięciu hamulca odrazu spada.

Oraz

  1. Regulator napięcia - płytka w środku jest rozlana/utleniania. Skuter z podłączonym regulatorem oraz bez niego zachowuje się tak samo :frowning: ZAMIERZAM GO WYMIENIĆ!

Co może być tego przyczyną???

Jeździłem 2 dni temu i wszystko było sprawne. Miałem wrażenie że akumulator słabo się ładuje podczas jazdy ale uznałem że to wina dodatkowych świateł. Nie mam pojęcia co się stało :frowning:

Pomożecie? :slight_smile:

wymień regulator, szukaj zwarcia w instalacji hamulców - skoro kiedy je wciskasz to wszystko gaśnie

A co może być przyczyną braku kierunkowskazów? Zepsuty przerywacz? Czy wina leży w regulatorze?

tak na marginesie… jakie dodatkowe światła sobie podczepiłeś i gdzie?

Są to światła do jazdy dziennej oraz LEDY pod skuterem. Lampa przednia została przerobiona i dodatkowo posiada żarówkę xenon podczepioną pod przetwornice samochodową. Wszystko jest podczepione bezpośrednio pod akumulator.

tak myślałem. pobór mocy przez instalacje przewyższa możliwości jej produkowania i przez elementy instalacji płynie prąd o jakim jej się nie śniło. Nie dziw się że wszystko ci pada.

Tak, też o tym myślałem. Jednak jak wszystko odołączyłem nadal było tak samo. Skuter traci natychmiast napięcie…

myślisz że jak usuniesz przyczynę wywołania usterki to zniknie sama usterka? :slight_smile: no niestety ale nie jest tak pięknie.
To tak jakby się samochody same prostowały kiedy wytniesz drzewo o które się rozbiły. To tak nie działa.
Skutki tego co tam sobie nieprzytomnie polepiłeś (nazywając rzeczy po imieniu) mogą być dość różne - spalony regulator napięcia, spalony stator (prądnica) i oporniki (jeżeli masz), nadpalona stacyjka zbyt dużym prądem, nadpalone przewody układu ładowania (od przeciążenia)… albo kombinacja kilu z nich na raz + jakieś zwarcie.
Jest też szansa że coś źle po podłączałeś, ożeniłeś część instalacji na prąd zmienny z częścią na prąd stały… itd To tylko ty wiesz gdzie łapki wsadziłeś.

Wymienię dzisiaj regulator napięcia i posprawdzam kable od moich “bajerów”. Dzięki, mam nadzieję że pomoże :slight_smile:

myślę że nie - ale życzę powodzenia :slight_smile:

Wymieniłem regulator napięcia lecz niestety nic nie pomógł :frowning: Czy przyczyną może być uszkodzona prądnica? Bo jak naciskam klakson to jest on słaby, natomiast jak naciśnie hamulec oraz klakson na raz to jest on wtedy prawie nie słyszalny. Skuter nadal nie posiada kierunkowskazów ani nie można go odpalić ze startera.

Problem Rozwiązany!!! Wszystkiemu był winien spalony drugi bezpiecznik. Niestety był on u mnie schowany pod podłogą… Dziękuję za pomoc!

no toś mnie zaskoczył. szacun.