Kask w okolicach 1000zł

Witam chciałbym kupić sobie nowy kask integralny w okolicach 1000 zł +/- 200 zł jaki polecacie prosiłbym o konkretne modele i cenę. Pozdrawiam LWG

osobiście mam Givi X-Modular 08 , 849zł cena ale czasem mozna go wyrwac za 600 serwisach aukcyjnych , ja dałem 749zł mam go 1.5 roku jest super, jeżdżę codziennie nawet teraz , nie mam z nim problemów.

https://www.youtube.com/watch?v=i4NmGmj_yCo

A dlaczego integralny, a nie szczękowy?
Mi zdecydowanie lepiej jeździ się w szczękowym.
Airoh Miro Sport ( link poniżej )
http://www.skutery-krakow.pl/szczekowe/kask-airoh-miro-xrp-sport-black/
Za tani ? Nowsze modele są droższe;)
A tak w ogóle... jak już oczekujesz konkretnych odpowiedzi na pytanie, to mógłbyś przynajmniej napisać czym masz zamiar jeździć w tym kasku? Skuterem, Harleyem, ścigaczem czy... rowerem? ;)))

Integral to typowo do szybkiej jazdy. Jest też przekonanie, że jego budowa jest bardziej wytrzymała.

Przekonanie, poparte licznymi testami - są mocniejsze.
Ja to wiem, Ty to wiesz, ale... nie wiemy czym ma zamiar jeździć @Kamil, jakie trasy będzie przemierzać na co dzień i z jaką prędkością chce je pokonywać , co też , wbrew pozorom, jest istotne przy wyborze kasku, może wcale nie potrzebuje integrala?
A może On chce kupić kask po to, żeby sobie go na półce postawić? ;)
Pięknie by się prezentował taki kask z " górnej " półki za 1000 + - 200;)))

Ja sobie tak oponę na ścianie powieszę albo coś w ten deseń, na pamiątkę. Nówka sztuka tygodniowa Pirelli Diablo Scooter, nacięta ostrym narzędziem, przez złośliwą kur..

Hmmm... też używam szczękowca, ale kupiony był z lenistwa - namówili mnie w sklepie. Niby na skuter, ale właśnie nie jet, tylko szczęka. Przydał się nieoczekiwanie przy robieniu A. Nie zdarzyło mi się jechać z otwartą szczęką (jak to czasem robi Nadredaktor Leszek), nawet w największe upały go zamykam - taki odruch, jak zapięcie pasów -więc tak naprawdę nie wiem, po co mi szczękowiec, równie dobrze by mógł być integralny (jak Eadema). Kaski integralne są chyba lżejsze, prawda?

tak. o mechanizm szczęki. tzn powinny być

Noszę okulary więc szczękowy był dla mnie ważny integralny mnie denerwował, jak nosisz bryle bierz szczękowy.

Hmmm... Leoś, pogubiłem się :-)))
*
Się odnalazłem, dzięki :-)

juz poprawiłem :P

Zulusku... pogubiłeś się? -"Kiedyś Cię znajdę"... hahaha;)))
*
Eadem, to już lepszym trofeum do powieszenia, byłby ... skalp tej łajzy, która Ci tak oponkie załatwiła;)
*
Ja też podczas jazdy "szczękę " w kasku mam zawsze zamkniętą;) , bo tą swoją osobistą, czasami otwieram, coby nawsadzać jakiemuś pajacowi, jak mi drogę zajedzie np.;)))
A trochę poważniej, podobnie jak Zulus, nie uznaję jazdy z otwartą szczęką, jak to ma zwyczju wspomniany p.Leszek. Bezpieczeństwo przede wszystkim :)
Dodam tylko, że jako nałogowa palaczka (niestety) czasami na postoju bez zdejmowania całego kasku, dymek puszczę, albo ... jakaś słodka przekąska - "dziób" do góry, mniam, mniam i można jechać dalej bez odpinania, zdejmowania, zakładania i zapinania;)))
Proste, logiczne, komfortowe;)))

Jedno co mogę na pewno powiedzieć o trwałości i komforcie, to do kasku warto dołożyć. Nie polecam kupować półki eko jeśli ktoś jeździ często. Za swojego HJC ponad 5 lat lat temu dałem 600 pln i nie żałuję ani złotówki. Jedyne co bym teraz bardziej brał pod uwagę, to wersję dla okularników.