Kabelek idacy do przekladni

Witam panowie mam problem posiadam skuter toros f16 g2 sprawa wyglada tak odblokowany modul zalozony stozek jest zwezka z filtra powietrza wyjeta nurtuje mnie jedna rzecz do czego jest czarny kabelek idacy do pokrywy wariatora jest to jakas blokada prosze o pomoc

Jest to blokada . Trzeba przeciąć kabelek i będzie śmigać :wink:

A napewno nic sie nie stanie jak go przetne? Osiagi dodaje czy żywność poprawia

Na żywotność nie ma wpływu a na osiągi tak . Jest to taki czujnik który mierzy z jaką prędkością obraca się koło i kiedy osiągnie pewien zakres obrotów to daje sygnał że to prędkość wystarczająca i dalej się nie rozpędzasz. Trochę koślawo to wytłumaczyłem ale mam nadzieję że rozumiesz :wink:

kabel idzie do czujnika pod sprzęgłem i mierzy obroty dzwonu sprzęgła (a wiec i koła). Nie trzeba go przecinać, mozna go po prostu rozpiąć. Jest najcześciej różowy lub niebiesko-biały

Ale jak przetne tez bedzie ok? I co to daje zryw lepszy czy speed

Powiem tak kabel przecialem jest poprawa i to dosc spora kabel byl bialo niebieski to sie jeszcze polepszy jak komp od skutera sie ustawi ?

normalnie działa to tak że ktoś obliczył że jeżeli twoje koło o średnicy np 12" kręci sie np z prędkością 33 obotów na sekune to znaczy że jedziesz 45km/h i to jest założony limit prędkości i nalezy odcinac zapłony (moduł).
Bez tego czujnika nie ma tej informacji wiec teoretycznie powinien pojechac szybciej.

U mnie był czarny :wink: W każdym bądz razie grunt że jezdzi :smiling_face:

Kabla się nie tnie tylko czujnik się odkręca od pokrywy przekładni i tyle. O ile pamiętam siedzi na 2 śrubach imbusowych nr 5

Można i tak tylko po co rozkręcać pokrywę ak można prościej :smile: