Jazda skuterem z górki

Witam,
mam trywialne pytanie ale mnie nurtuje a kto pyta ten nie błądzi jak to mówią.
Po przejechaniu jakiś 400 km moim skuterem zauważyłem jedną rzecz.
Mieszkam w Beskidach więc często jeżdżę z górki albo pod górkę.
Mam skuter dwusuwowy Kymco zx 50.
Otóż gdy jadę z górki prostą drogą tak z 30 na godzinę to po puszczeniu manetki skuter nie wchodzi na wolne obroty a pozostaje jakby na biegu. Jest opór silnika, który dodatkowo hamuje mnie i mój sprzęt.
Aby skuter wszedł na wolne obroty to przed zjazdem z górki muszę mocno nacisnąć hamulec tylni aby przyblokowało mi koło tynie i w tedy zaczynam się toczyć z góry bez żadnych oporów.
Jazda na “biegu” w silniku 2T nie jest pożądana z tego co wiem.
Pozdrawiam Jakub a wiem że o skuterach muszę się jeszcze sporo nauczyć.

Masz w skuterze sprzęgło odśrodkowe ono się kręci razem z silnikiem napędzane paskiem z wariatora. Kręci się zawsze kiedy pracuje silnik ale otwiera się i “łapie” dopiero od swoich pewnych obrotów - od takich kiedy siła odśrodkowa działająca na szczęki sprzęgła będzie na tyle duża żeby pokonać opór sprężynek sprzęgła.
Wiec jeżeli chcesz żeby “puściło” to musi zwolnić. Albo musi zwolnić razem z kołem albo musi zwolnić silnik - a kiedy sprzęgło “złapało” to przez chwilę te prędkości (koła, sprzęgła i silnika) są połączone. Wiec jak koło mocno “przystopujesz” hamulcem to spadną obroty sprzęgła, spadną obroty silnika a sprzęgło się rozłączy… silnik bedzie cykał na wolnych a ty się możesz na luzie rozpędzać górki do oporu.

Ta jazda z hamowaniem silnikiem dotyczy bardzo bardzo długich zjazdów i na wysokich obrotach silnika (niskich biegach) - czyli z mocnym hamowaniem silnikiem.
W 2T niestety środek smarny jest dostarczany razem z mieszanką paliwowo powietrzną wiec zjazd z górki z zamknietą przepustnicą to ograniczenie ilości tego środka smarującego do takiej ilości jak na wolnych obrotach.
Ale po pierwsze układ kiedy zaczynasz taki zjazd jest już nasmarowany a do tego jednak stale tego smarowidła dostarczasz układem od wolnych obrotów. Musiał byś na 7000 obr kilka minut zjeżdżać z górki z zamkniętą przepustnicą żeby zrobić mu krzywdę - to chyba tylko na zakopiance takie sztuki.

Dzięki za wyjaśnienie.
Czyli nie bać się zjeżdżać z górki na hamowaniu silnikiem?
Zazwyczaj jadę tak 30 na godzinę a najdłuższy zjazd jaki zaliczyłem to około 700 metrów.

dodaj czasem lekko gazu i będzie po problemie

Ok tak będę robić.
Koniec ze zdziwianiem i ostrym hamowaniem przy rozpoczynaniu zjazdu :stuck_out_tongue:

ja z porządnej górki to raz nawet sobie zgasiłem skuter :smiley: