Jazda na postojówkach.

Witam jakie jest zapatrzenie na światłach postojowych. Widzę często ludzi na skuterach jak jadą. Co o tym sądzicie

Przepisy jasno regulują tą kwestię.

a jesli to sa ledy

Czytałeś to, co było wklepane w poprzednim twoim wątku. Chociaż czy to tylko przecztałeś? Chyba jednak nie.
*
Sorry, młody, ale jak starszy zapłaci za ciebie mandat (zwali się przy tym psiarnia do ciebie na chatę i będzie z deka skucha, a starsza się nieco przy tym wydrze na ciebie i pas skórzany pewnie pójdzie w ruch, mimo bezstresowego wychowania dzieci dzisiaj), albo wysupłasz to jednak ze swojego kieszonkowego i żadnej sprawy nie będzie, to jeździj jak sobie tylko chcesz. Wcale żadnych świateł nie zapalaj. Idź za modą kolegów z podwórka i kwadrantu nawet całego. Ledy same sobie świecą, szczególnie te chińskie punktowe w taśmie (z tego pobliskiego elektrycznego).
*
Awaryjne sobie nawet włącz przy tym. Laski będą sikały z wrażenia po kolanach na widok twój i twojego popylacza. I nawet z daleka będziesz dobrze widoczny. Wtenczas możesz zdemontować nawet odblaski w popylaczu. To też jest taka... *siara*. Po co ci to?
*
I... jakiego *jednorożca* daj jeszcze na swoją czaszę główną. Jak się lansić, to się lansić. C*nie?
*
I powiedz, czego nie rozumiesz w słowie... HOMOLOGACJA, SYGNATURA NA LAMPACH ?
*
Czekaj, ja się nie będę spinał już tutaj. Panie Wombacie, zapraszamy do dyskusji. Uświadamiaj tę... *młodą tkankę społeczeństwa*, bo mnie to zasadniczo jakby rypie. I ostatnio mam wywalone jakby na wszystko. Zasadniczo. ŻAL. Ale tylko taki... ino, ino. :-)

LED fajna sprawa, zaoszczędzisz jakieś 0,001 grosza na benzynie miesięcznie ;) WARTO !!!

Dokładnie oszczędność żadna i do tego niezgodna z prawem. W osobówkach czy ciężarówkach montują bo przepisy nakazują , druga sprawa jest taka że tam zapala się kilkanaście żarówek które mają większe zużycie.