Jaki ? Używany.

Witam. Zamierzam kupic swój pierwszy skuter. Skuter nie ma byc tylko dla mnie, ale też dla mojej mamy. Noo to się jeszcze okaże kto nim będzie więcej jeździł :D .Moja mama che też czasem dojeżdżac nim do pracy podkreślam ,,czasem''.Mam do wydania max 3500zł. Interesują mnie raczej skutery lepszych firm, a używane. Potrzebuję dużego i wygodnego skutera (oczywiście 50) ponieważ jestem ,,większych rozmiarów'', mam 185 cm wzrostu, a poza tym będę nim dojeżdżał do pobliskiego miasta odległego o 15km do szkoły muzycznej (teraz dojeżdżałem komunikacją miejską). Moc absolutnie nie może zejśc poniżej 4km. Proszę o konkretne marki i ich modele. Z góry dzięki !

Zapomniałem dodac, że skuter ma byc ekonomiczny i ładny bo oczywiście moja mama tak pragnie :).

Peugeot Elystar (gaźnikowy, nie wtrysk), lub z racji Twojego wzrostu, coś na dużych kołach, np Kymco Agility City, albo Malaguti Centro -nowy model

Mamie nie za bardzo podoba się Malaguti :D. Peugeot bardzo mnie zainteresował.

Nowy model Malaguti Centro lepiej prezentuje się na żywo, w przeciwieństwie do Peugeota Elystara ;)

Przeczytałem, że ten Peugeot potrafi spalic do 5 litrów. To nie dla mnie :D

Może ktoś zaproponuje jeszcze inne modele...

Chłopie, szukasz markowego, dużego i jednocześnie mało palącego skutera, oraz żeby był ładny. Może jeszcze ma wyciągać 120km/h?
Wątpię, żeby elystar palił 5l, powinien palić do 4l według mnie. Może coś z Tajwanu? Proponował bym B&W. Spełnia wszystkie wymogi, co do spalania to swoje palić musi, bo jest duży, ale za to komfort, niezłe osiągi, chłodzenie cieczą i jest ładny.

Niestety musisz wybierać, albo niskie spalanie, albo moc. Moc 4KM raczej zapewni tylko 2T co z kolei przełoży się na wysokie spalanie rzędu 3.5 litra lub więcej. Ja mam 4T który ma niewiele ponad połowę tej mocy i wystarcza w zupełności do jazdy. Za to spala 1.5 litra w mieście. Za 3500zł kupisz lepszy nowy skuter np. Zipp czy Kymco który mimo że z chińskim rodowodem jest naprawdę trwały. Wystarczy samemu serwisować i dbać o wymianę oleju a odwdzięczy się długą bezawaryjną eksploatacją. Mój od 11000km jeździ bez usterek i mając go od nowości znam go i jego historię. Kupując używany nie wiesz co i kiedy było robione, dlatego po zakupie musisz od razu nastawić się na wymianę oleju, przegląd co pociągnie dodatkowe koszty. Uwierz z nowym skuterem nie będziesz miał problemów. A Peugeoty zawsze miały duży apetyt na paliwko. Dla Ciebie widzę tylko 4T gdyż ma nim jeździć też twoja mama to nie będzie bawić się na stacji w dolewanie oleju do dozownika, a 4T jest trwalszy, cichszy i nie myślimy o mieszance.

Radek103 napisał:

Przeczytałem, że ten Peugeot potrafi spalic do 5 litrów. To nie dla mnie :D

Nie sądzę, żeby Elystar 50-ka nawet na gaźniku, spalała do 5/100. Widocznie pomyliłeś z dwusuwowym Elyseo.

Michalk1, niekoniecznie musi wybrać niskie spalanie albo większą moc. Zawsze można znaleźć jakiś kompromis. Mój TGB więcej jak 3l nigdy mi nie spalił a przy odkręceniu manetki na full rwie go na jedno koło więc mocy nie brakuje do sprawnego przemieszczania. Oczywiście, że 4T będzie oszczędniejszy jednak jeśli przemyśli się wybór odpowiedniego skutera z silnikiem 2T to spalanie wcale nie zabije a różnica litra na 100km nie jest tragedią. O dozowanie oleju jego mama martwić się nie musi zważywszy na to, że autor tematu też będzie nim jeździł a żadną filozofia nie jest wlanie 1 litra oleju raz na 1000-1200km. 2T jest z pewnością odrobinę mniej obsługowy bo działa jak silnik w kosiarce spalinowej. Wystarczy raz na rok ustawić gaźnik i tyle. Nie przejmujemy się wymiana oleju silnikowego czy regulacją zaworów.

Choć osobiście uważam, że skuter zarówno 2T jak i 4T nie jest żadną nadzwyczajną czy skomplikowaną maszyną więc co by się nie wybrało to eksploatacja będzie na zadowalająco niskim poziomie.
Ważne aby się nie pakował w tunningowane modele bo te potrafią spalić tyle co samochód a ich utrzymanie jest zdecydowanie droższe.

A co powiecie o Kymco Grand Dink 50?

Kymco od zawsze zbierało dobre opinie, tak więc kupno tego pojazdu na pewno nie będzie złym wyborem.

Radek103 napisał:

A co powiecie o Kymco Grand Dink 50?

Podoba ci się Grand Dink? jest nieco dziwaczny...

Jeśli lubi pakowne skutery to Grand Dink będzie dobrym wyborem. Choć fakt, silnik 50ccm wydaje się do tego kolosa trochę za mały ;-)

Tak, podoba mi się, oczywiście chodzi o starszą generację. Lubię takie ,,duże'' i masywne skutery. Na początku też mnie zdziwiiły jego gabaryty i, że drzemie w nim malutka 50-tka.

Chodzi mi też o wygodę przemieszczania się skuterem. Myślę, że im większy tym dla moich gabarytów i ogólnie bardziej komfortowy. Może gdybym miał poruszac się tylko po mieście kupiłbym jakiś mniejszy miejski, ale będę jeździł 3 razy w tygodniu 15 km w jedną stronę no i oczywiście na co dzień do szkoły.

Dzisiaj poszperałem trochę na internecie i znalazłem w sąsiednim mieście komis, ale nie mogłem go znaleźc na miejscu więc pojechałem do sklepu. Sprzedawca w sklepie trochę mnie zdziwił swoimi opiniami nt. marek skuterów. Był to nie duży sklep z nowymi skuterami, głównie widziałem tam Romety i Keeway'e. Sprzedawca gdy usłyszał moje pytanie o marki Kymco, Peugeot, Yamaha odpowiedział, że tak mają jednego Peugeot'a za 9000. Nawet nie pytałem o model bo cena odrazu mnie odrzuciła. Natomiast gdy usłyszał pytanie o Kymco odpowiedział mi, że nie chce o nim słyszec, zdziwiło mnie to ponieważ wydawało mi się, że ta marka posiada dobre opinie. Zrobił mi jeszcze wykład o silnikach 2T 4T. Opowiadał, że mi potrzebny jest zrywny i mocny 2T bo 4T to są słabiaki dla dziadków, którzy skuterami jeżdżą do kościoła i do apteki po leki. Proponował mi jeszcze Nowy model Keewaya Facta za 4690 ale to dla mnie i tak za dużo. Ale z tego wszystkiego wynikła przykra sytuacja. Moja mama zmusiła mnie do zmniejszenia budżetu do 2500 :( Ale sam wiem, dlaczego to zrobiła. Nie jesteśmy zbyt bogatą rodziną. Wizyta w sklepie jeszcze uświadomiła mi, że chyba nie jest mi potrzebny, aż tak duży skuter jak Kymco Grand Dink 50. Poszperałem trochę z budżetem do 2500 i znalazłem kilka ciekawych propozycji:
1.Dynamic Tiger - wgl nie znam tej firmy http://moto.allegro.pl/dynamic-tiger-nie-aerox-rs-sr-ry8-fact-coliber-i2250769697.html
2.Keeway Fact - co do samej marki nie jestem zbyt przekonany. Jechałem takim samym raz i plastiki bardzo skrzypiały. http://moto.allegro.pl/keeway-fac-t-okazja-i2244351596.html
3. Zumico Ignis - kiedyś wpadła w ucho mi ta marka, ale jej nie znam http://moto.allegro.pl/skuter-zumico-ignis-stan-bardzo-dobry-i2244657758.html
4. Peugeot Jet Force - Super!! Podoba mi się niesamowicie. http://otomoto.pl/peugeot-jet-force-M3082072.html
5.Kymco Agility 50 - Sądzę, że będzie u mnie rywalizował z Peugeotem. Oczywiście nie wklejam wszystkich egzemplarzy dostępnych na allegro w tej cenie. http://otomoto.pl/kymco-agility-M3014953.html
6. Yamaha Neos - marka wywołuje u mnie pozytywne emocje, lecz nie wygląd http://otomoto.pl/yamaha-neos-50-2004r-super-stan-raty-M2088541.html
7. Aprilia SR50 i Suzuki Katana - obydwie mi się podobają, lecz wolałbym SR50-tke.
Wprawdzie skuter jest dopiero w planach na czerwiec, ale że bardzo jestem napalony - zacząłem orientowac się już teraz.

Keeway F-act !? Ja mam to samo tzn. Router Sport 50s (Romet 777) w 4T na blokadach mi 65 ciągnie ;D Na moc nie narzekam... 300km i jedyne co było wymienione to filtr paliwa bo mi pies przegryzł na placu (od tej pory ma start jak 2T :) Kupiłem nówkę w Real'u za 2699 :)

znam parę osób co też jeżdżą routerami i nie narzekają. Jest to naprawdę solidna maszyna o ile się o nią dba. A co do twoich potrzeb i zmniejszonego budżetu, to właśnie w rometa bym uderzył i to nowego, żeby nie mieć problemów z naprawami i dodatkowymi inwestycjami. Kupisz nowego i nie będziesz się przejmował.. a jak ci przyjdzie ochota na szybszą jazdę to zdejmiesz blokadę w ostateczności ;)