Jak sie psuje to wszysko na raz

Witam dziś postanowiłem uruchomić skuter bo nie długo sezon a on odmawia posłuszeństwa
odpalałem go na kopkę i się zacieła czyli ,nie wraca na swoje miejsce a do tego nie słychać żeby silnik kręcił
podpoiłem go pod prostownik zacząłem odpalać rozrusznikiem kręciłem kręciłem i nie odpalił a do tego światła nie działają tylko długie i stop działa po męczarni zostawiłem go

U mnie jest już 2C i nic nie mogło zamarznąć bo mam ocieplany garaż a tu jeszcze linka od gazu się zacielą sprzęgło i tak muszę zmienić bo piszczy

Kingway Koyot 2008r

Czego to może być przyczyna ? Co muszę zrobić ? Co kupić żeby działał skuter

Pozdrawiam

sprawdz swiece najpierw i wyczysc gaznik. co do kopki to sprezyna pewnie albo półksiezyc (jak jest w skuterach, bo nie wiem) Zobacz tez bezpieczniki

w gaźniku masz pompkę co steruje ją linka gazu , podpompuj paliwa tam i ruszaj manetką to może odpali ja też swój drugi skuter odpalam z pół godziny jak postoi kilka dni i trzeba napompować paliwo i odpali...bo inaczej muszę odpalać wiertarką :D ale to już jest ostateczność. u mnie też nie odbija kopniak. Jak już się pokopie z 2 minuty to potem lekko chodzi :D jeśli chcesz to możesz równie dobrze odkręcić pokrywę przekładni, przeczyścić benzynką kopniak od środka i nasmarować wszystko i też będzie już odbijał. A jeśli chodzi o światła to może żarówki ci się przpaliły ;)