Docieranie zaworów 4T - jak zrobić to dobrze?

Chce zrobić dobrze silnik, nowy cylek firmowy, nowa głowica. stop. i tu zaczynają się schody. Większość nowych głowic chińskich mają nie dotarte zawory. Seryjna głowica 50 - zawór ssący przepuszcza, głowica 72cm z motor-landu po 2000 km z wydechowego jest chlapa, głowica 50 ze scooterlandu - wydechowy przepuszcza - wymieniona na 72 - też wydechowy przepuszcza. Oddane. Kupiłem dzisiaj głowicę WM Motor na Gdeckiej, i jak można się domyślić.. tak.. zawór wydechowy w lekkim stopniu przepuszcza. Firmowych głowic nie ma. NCY nie znalazłem, Naraku produkuje tylko do 50cm3, tak, że na większej pojemności jest problem, oraz głowicę z komorą spalania 51mm, Polini, Malossi nie produkuje.
Zostają mi chińskie głowice, a dokładniej ta głowica WM Motor którą już kupiłem. Chce dotrzeć samodzielnie oba zaworki, i cieszyć się św. spokojem. Wiadomo - teraz przepuszcza, a za 2 tys. km nie będzie miało kompresji, albo się wypali w cholerę. W jaki sposób dobrze dotrę zawory, i jakimi pastami? Gdzie ja te pasty kupie w Warszawie?? Wolałbym kupić to już teraz (Warszawa), bo mam kurna dosyć jazdy tym zasra*m ZTM, a na odwal się nie chce robić!!
Może zamówić takie coś:
http://allegro.pl/pasta-do-docierania-zaworow-0-1-2-60gr-tubka-malwa-i4254259050.html

Tylko czy jest to są pasty coś wart, bo chyba za tanio?

potrzebujesz cos takiego
http://allegro.pl/przyrzad-i-pasta-do-docierania-zaworow-draper-i4256720213.html?utm_source=archiwum_allegro&utm_medium=Offers&utm_campaign=Product&utm_term=Motoryzacja-3_Narz%C4%99dzia+i+sprz%C4%99t+warsztatowy-18554_Narz%C4%99dzia+warsztatowe-28433_Narz%C4%99dzia+r%C4%99czne-28440_Pozosta%C5%82e-28446
a zrobisz to tak
http://www.youtube.com/watch?v=unrds-2Pcog

a po co mi te patyki? coś czytałem, że można końcówki zaworów do wiertarki włożyć, i na wolnych obrotach docierać. W jakim Warszawskim sklepie mogę się zaopatrzyć w pasty, jakie pasty, i jaki jest ich mniej więcej koszt?

masz linku 2 film no troche trzeba potrzec

a pasty te co podales link na allegro tylko te cepy nie napisali że są potrzebne wszystkie trzy pasta nr 2 gruba granulacja pierwsze wyruwnanie nr1szlif a nr 0 to polerka

Właśnie kupiłem te pasty, i mam je już w domu: http://sklep24.auto-narzedzia.pl/pasta-zaworowa-13209,3,28556,5675

Która idzie pierwsza?
Jest z czarną nakrętką "COARSE GRADE" i z białą nakrętką "FINE GRADE". Nakładam obie, i mieszam, czy najpierw jedna, potem wycieram, i druga? Mogę za koniec zawory przykręcić wkrętarkę i wkrętarką docierać? Zawór wydechowy już rozpiąłem. Czy zdjąć uszczelniacz zaworowy? Jeżeli tak to jak się go zdejmuje?

zaworów NIE docierasz tak że zakładasz na wiertarkę i kręcisz kilkanaście/kilkadziesiąt obrotów w jedną a potem w drugą.

Zawór należy docisnąć, przekręcić z 1/4-1/8 obr w te i z powrotem. podnieść, przekręcić, znowu docisnąć przekręcić w drugą...itd

już lepiej tak

http://www.youtube.com/watch?v=aRIUyIgxvCI

niż tak
http://www.youtube.com/watch?v=U7MX3__chJ0

1 coarse 2 fine troche bedzie musisł badylem pokrecić nic na hama i na chybcika powoli i do celu

no i g**no! dotarłem i teraz raz trzyma, i nic nie leci, a jak otworze, zamknę, otworze, zamknę to już będzie leciało i kompresja ucieka, i tak w kółko. Czasem strzela z wydechu, dziury w przyśpieszeniu, gaśnie na wolnych obrotach. Kurna nie umiem tego dotrzeć dobrze nawet tymi pastami. Gdzie w Warszawie zrobią mi to porządnie wraz z frezowaniem, i docieraniem? Chce mieć to dobrze zrobione.

Znalazłem coś takiego: http://kozieranski.com.pl/cennik.php

14 Dotarcie zaworu szt. 5,00 6,15
15 Frezowanie gniazda zaworowego szt 15,00 18,45

Wystarczy dotrzeć te zawory czy również frezowanie by się przydało? Wychodzi 24,60 zł za jeden zawór czyli 50 zł za dwa zawory, i święty spokój na dłuższy czas. Dobrze myślę? Czy aby mi to długo potrzymało warto wymienić uszczelniacze, lub nawet nowe zawory?

jeżeli ci je zafrezują na trzy kąty to wartobo to fajny mod, wzrasta szczelność. ale jeżeli to zwykłe frezowanie pod dotarcie nowej przylgni to może niech sami zdecydują czy trzeba

Za równe 30 zł warsztat mi te zawory dotarł elegancko. Problem dalej jest taki sam.. czyli..

raz zawór się domyka i wszystko szczelne, kompresja mocna, po wlaniu benzyny ekstrakcyjnej w kanał nic nie leci, jednak gdy nacisnę parę razy ten sam zawór wydechowy (otworze, zamknę x7) to benzyna już zaczyna lecieć. To samo się przekłada na osiągi... Raz mocne przyśpieszenie, raz słabsze, raz kopiąc jest 0 oporu, a raz bardzo mocna kompresja, na wolnych obrotach często sam gaśnie, przy czym po 4 kopnięciach od zgaśnięcia kompresja powraca.

Co mam zrobić aby zawory w NOWEJ GŁOWICY były ZAWSZE szczelne, nic nie przepuszczały?????!?!?!?!?!?! Są dobrze dotarte, wypolerowane, najpierw przeze mnie, dzisiaj przez warsztat na Grochowskiej.

no to albo zawiesza sie w prowadnicy albo sprężyna zaworowa jest za słaba

sprężyna twarda, bolą mnie do tej pory paluchy po naciskaniu jej.., no, ale co.. zawiesza się o setne, mikro mm? to nie jest tak, że ona chlup i leci, tylko po wlaniu 3-4 sekundy i zaczyna się zbierać za zaworem wydechowym w głowicy od strony komory spalania

może masz głowice wygiętą

albo zawór nierówny?

Po wielkich bojach, stoczonej wojnie z głowicą trwającą ponad MIESIĄC uznaje wojnę za WYGRANĄ! TAAK! WYGRAŁEM!

Głowica była docierana pastami, potem na Grochowskiej docierana za 30 zł, ostatecznie na Targowej 5 i docierane zaworki NOWE KUPIONE, i frezowane gniazda. Efekt? Zawsze taki sam! ZAWÓR RAZ SIĘ DOMYKAŁ I TRZYMAŁ, A RAZ LECIAŁO STRUMIENIAMI!. Oczywiście taki sam efekt był w skuterze - raz kompresja większa raz mniejsza. Co było przyczyną??? Otóż każde chińskie sprężyny są ZA MIĘKKIE. Jeżeli nagle zawory zaczynają przepuszczać po jakimś przebiegu winne są SPRĘŻYNY ZAWOROWE. Każdy wie, że Izdebski już nie oszczędza i robi po całości. Wybrałem się do Motor-Landu i zakupiłem sprężyny zaworowe 2x wewnętrzne i 2x zewnętrzne koniecznie TAJWAŃSKIE KYMCO-wskie montowane seryjnie w Agillity City 4T i to wszystko za całe 70 zł z rabatem 10 zł. Efekt? Jak ręką odjął! Gęba mi się cieczy niesamowicie! Zawsze zawory się domykają do końca, benzyna nie ucieka.
Jutro jeszcze przelecę się na Grochowską na planowanie powierzchni.

Na nowym cylindrze 72cm3 firmy Naraku, głowicy 50cm3 i zaworach, które raz się domknęły, a raz nie kompresja była tak wysoka, że ledwo nogą udawało mi się obrócić wałem. Rozrusznik problemu nie ma - tak XXX temu w opisywanym temacie winne były TULEJKI BENDIXA. Na przejechanych 80 km stwierdzam, że MOC JEST OGROMNA.

Tak więc w najbliższych dniach będę montował już wszystko do kupy. Głowica WM Motor - Gniazda zfrezowane, nowe zaworki, sprężyny zaworowe od Kymco, jutro jeszcze kupie uszczelniacze, gdyż majster na Targowej 5 uszkodził delikatnie ten od zaworu ssącego. Do tego dojdzie planowanie głowicy, myślę, że toros nie będzie grzeszył mocą.

A teraz apel do wszystkich co twierdzą, że kupując skuter za 1600 zł będziemy mieć super zarąbisty sprzęt. NIE! Nie będziemy mieć! Jakość przekłada się na osiągi, i na bezawaryjność. WSZYSTKO SZLAG TRAFI, nie chce już wspominać o elektryce, wszystkich czujnikach, plastikach, nawet o głupich nieszczelnych obudowach filtrów powietrza, czy źle wykonanym gaźnikiem, z zbyt dużymi dyszami.
Nie, przypierdolę się do silnika.
Kartery - gwinty po jakimś czasie... po prostu ich nie będzie.
Wał - Łożyska dostaną mega luzów
Cylinder - Przytrze się
Pierścienie - Szlag trafi.
Wałek rozrządu - Łożyska się rozlecą
Łańcuszek rozrządu - Po 10 tys. km będzie tak rozciągnięty jak sparciałą gumka w majtkach.
Napinacz łańcuszku - Tryby się zetrą, i łańcuch będzie skakał radośnie stukając.
Głowica - Tu leży najwięcej! Otóż wygenerowana kompresja z cylindra przez nieszczelne zawory ucieknie! Tu chodzi o bary! Uciekająca kompresja, to mniejsza moc, niestabilny silnik! Często nowe głowice mają już porysowane powierzchnie od strony komory spalania. Dlaczego? Otóż w fabryce po skończeniu takiej głowicy wszystkie upadają do jednego pudła. Jedna spada na drugą. Powstają rysy.

A teraz sobie pomyślcie, że silnik obracający się te 6 tys. obrotów na minutę - czyli 100 obr/sekundę musi otwierać, zamykać zawory. A jeżeli zbyt miękkie sprężyny nie nadążają z domknięciem zaworu?
Tutaj wszystkiemu jest winna najgorsza jakość wykonana z gównolitu!

prawde mówiąc myślałem że do tjuninkowych głowic i ostrych wałków i sprężyny i talerzyki (jak są) są twardsze

wątpię żeby były twardsze. Zastanawiam się nad portingiem kanałów, tylko czy miało by to sens przy seryjnym króćcu ssącym, i nie zmienionej gardzieli gaźnika? Czy może po portingu kanałów wystarczy tylko większy króciec ssący? A co z samymi zaworami, czy nie będą za małe? Wiadomo - mniejsza komora spalania przy większym cylindrze daje mi efekt większego stopnia sprężania, a jak by do tego zwiększyć kanały w głowicy? hmm?:)

średnice, długości..itd- to sie wszystko liczy dla zadanych prędkości obrotowych a potem robi obróbke a potem jeszcze sie ja koryguje na maszynie nazywanej flow bench
bo po pierwsze poszerzać w nieskończoność nie można a po drugie dochodzi sie do momentu że dalsze udrożnianie nie powoduje żadnych efektów

napieraj
http://grabowski.com.pl/ssania/