Dobre dmuchanie w warszawie

Na dziś zapowiadają od około 11 do 17.30 porywy wiatru nawet do 28m/s (100km/h). Przyznam że nie widziałem takiej prognozy od 2 lat.
Ja już uciekłem pod ścianę ze skuterem.

Ostrożności nigdy za wiele. Rzeczywiście mocniej powieje, ale na Mazowszu nie powinno w porywach przekraczać 80km/h... No,ale... parkowania w prześwitach pomiędzy budynkami i w pobliżu krawędzi budynków należałoby do jutra poniechać...
Co do prognoz, to robią się coraz bardziej zachowawcze, aby uniknąć odpowiedzialności za ewentualne straty... Fakt, że skrajne porywy wiatru są trudne do zaprognozowania, ponieważ towarzyszą słabo poddającym się prognozowaniu chmurom burzowym... stąd ta ostrożność... ;)))

jeździłem teraz puchą po mieście i momentami łeb urywa - a to wcale jeszcze nie kulminacja

Subiektywne odczucie to jedno, zaburzenia strumienia powietrza w mieście to drugie, a realna chwilowa prędkość wiatru z najbliższej od Ciebie stacji (Węzeł Pruszków) jest tu : http://www.traxelektronik.pl/pogoda/stacja/stacja.php?lokid=663
Aktualnie nigdzie porywy wiatru nie przekraczają 70km/h...

Wicherek... rwał twoja nać i Mata Hari...

A ja w ten najgorszy syf o 11 z minutami wylądowałem na siekierkowskim na skuterze :-)
Potem jeszcze dmuchałem do Castoramy o 14:00 i przed chwilą wróciłem do domu.
Faktycznie wieje nieźle, ale teraz to już luzik, rano był hardkor. Pierwszy raz w takich warunkach jechałem, do przyjemności to nie należy, ale się da (jak nie ma wyjscia).

o 11 z minutami stałem w korku w Alejach i cieszyłem sie jak deszcz myje z kurzu samochód :). Potem sie nie cieszyłem bo sie okazało że woda tyle syfu niosła że jest cały w plamy

Mnie kusiło, żeby w weekend umyć skuter, ale popatrzyłem w prognozę i odpuściłem. Tym razem słusznie :-)

Spoko loko koko i luzik maroko, w LUBLINIE też mocno wiało, a nawet hardo dmuchało, ale już wzięło było i jednak przestało.
>
Chwała wszystkim słoikom. Ave.

Zakrętkę :-)
Węch mnie myli, czy się już znamy?