Dobór wału 139QMB GY6 82ccm

Witam, zmagam się z pewnym problemem. Jakiś czas temu przerzuciłem się z 2T po mocnym tuningu na 4T. Silnik seryjny 139qmb miał całe 3KM. Postanowiłem założyć set 72ccm i po 300Km zaczął stukać wał…luz gniazda. Kupiłem używany silnik, zmieniłem wał, łożyska dałem na wszelki wypadek na klej Loctite 620 za prawie 200zł za 50ml, który wytrzymuje do 230 stopni i moment zrywający to 25 Nm. Zakładałem wal martinelli za 55zł i po 200Km znów stuka. Dźwięk jest identyczny jak stukanie obróconych panewek korbowodowych w samochodzie tylko bardziej głuchy, stłumiony. Stukanie zaczęło się przed zmianą silnika na oryginalnym wale. Oryginalny wał posiadał ślady obracania się łożyska w gnieździe. Nowy stukający wał nie posiadał takich śladów mimo to klepał. Klej loctite nie mógł puścić, jest stosowany z powodzeniem przez użytkowników motocykli, samochodów do mocowania łożysk w gniazdach. Jaki wał wybrać? Większość wałów to no name a 400zł w wał Top Racing napewno nie dam…już 2T zdrenował mi budżet (remont+tuning= 4200zł) Czy ktoś może polecić jakiś ciekawy sprawdzony wał ? Wałów MCN nie ma :frowning:

Dodam jeszcze, że korba po demontażu wału nie ma luzów, łożyska nie szumią ani nie mają nadmiernych luzów. Stukanie występuje po gwałtownym otwarciu przepustnicy i tylko w trakcie jazdy. Zwiększając obroty i trzymając hamulec nie stuka tak jakby równomierne obciążenie wału od strony wariatora dociskało wał lub łożysko do gniazda