Czy wysokie obroty w 4t szkodzą silnikowi ?

Mam takie pytanie zmienilem rolki na 0.5 g lzejsze i zamontowalem tez sprezynki sprzegla +1500 , Skuter bardzo dobrze rusza lecz przy 70 km/h silnik ma pelne obroty > Szkodzą one silnikowi ?

Napewno części szybciej się zużywają , lecz kto z nasz skuterowców nie jezdźi na pełnym gazie !?! ;D

Jeżdżąc cały czas z manetką na full zajeżdża się silnik. Raz na jakiś czas nawet należy wkręcić go wyżej ale nie jeździć z manetką w pozycji 0-1. Sam często jeżdżę z manetką na full ale na prostych i z górki przyśpieszam do 55-60 i nie trzymam manetki na full tylko tak aby trzymał prędkość. Niby nic ale oszczędzam silnik i benzynę ;) Pozatym nie po to kupiłem skuter 50ccm żeby katować silnik i jeździć 70km/h.

Przy wysokich obrotach silnika smarowanie jest najlepsze, więc nie ma mowy o zużyciu przez tarcie (części ruchome płyną na filmie olejowym i nie ocierają o siebie nawzajem). Największe zużycie jest podczas "zimnego startu". Aczkolwiek odjęcie trochę manetki z pozycji "full" zmniejsza zużycie paliwa i to diametralnie :)

Nie wiem jak to jest w 4t ale w moim 2t mogę odjąć sporo manetki po rozpędzeniu się i wcale nie traci na prędkości

Masz rację. Trzymanie manetki na "full" nic nie daje poza zwiększonym zużyciem paliwa. Trzeba wyczuć moment odjęcia manetki i utrzymywać prędkość maksymalną na "wyczucie". A wiem bo sprawdziłem osobiście w 4T:)

tombitt napisał:

Przy wysokich obrotach silnika smarowanie jest najlepsze, więc nie ma mowy o zużyciu przez tarcie (części ruchome płyną na filmie olejowym i nie ocierają o siebie nawzajem). Największe zużycie jest podczas "zimnego startu". Aczkolwiek odjęcie trochę manetki z pozycji "full" zmniejsza zużycie paliwa i to diametralnie :)

Nie powiesz mi że ktoś kto jeździ cały czas z manetką na full ( nawet z górki ciśnie v-max) ma lepiej zadbany silnik od takiego kto jeździ z wyczuciem nie ciśnie więcej jak 60 i używa manetki w całym zakresie a nie tylko 0-1. Co do spalania to się zgadzam bo sam to przechodziłem. Jeżdżąc z wyczuciem można zaoszczędzić sporo paliwa.

No ale taka jest prawda o smarowaniu silnika:) Kiedyś nawet oglądałem reportaż o zużyciu silnika w aucie co jeździł z prędkościami maksymalnymi na po niemieckich autostradach z gazem z "dechę" i stwierdzono mniejsze zużycie jednostko niż w pojeździe który jeździł tylko w mieście:) Tzn. częste zimne starty.

to prawda Tomek

do obrotów mocy maksymalnej nic strasznego się nie dzieje
mój ma niby max mocy przy 7800, nigdy 7500 nie przekroczyłem.
test z "manetką" też robiłem , eco 3,2-3,4, przy pełnej 3,7-3,8 po mieście.
w moim przypadku różnica na tyle mała że nie warto ryzykować rozjechania
B&W170

tombitt napisał:

Przy wysokich obrotach silnika smarowanie jest najlepsze, więc nie ma mowy o zużyciu przez tarcie

Bzdura. Przy zbyt wysokich obrotach silnik nie odprowadza optymalnie temperatury (tym bardziej w silnikach chłodzonych powietrzem).
Mimo że olej podawany jest pod ciśnieniem to nie jest w stanie tak szybko i dokładnie nasmarować cylindra jak przy optymalnych obrotach.