Witam! Mam taki malutki problem. Dziś rano wyjechałem skuterem na przystanek, odpalił bez najmniejszych problemów. Już po szkole chcę go odpalić żeby wrócić na chatę też spoko odpalił ale mi zgasł (troszkę małe obroty ustawione) i już po tym nie chciał mi odpalić). Elektryczny starter w ogóle nie kręcił tym rozrusznikiem tylko słychać ciche tyknięcia po naciśnięciu przycisku. No to se myślę pewnie akumulator mi padł, to spróbuje na kopniaka. 2x nie udało się a za 3 już w ogóle nie da się "wcisnąć" tego kopniaka. przywlekłem skuter do domu podłączyłem pod prostownik i tak po 4 godzinach poszedłem sprawdzić czy odpali na elektrycznym i nic. Myślałem że chociaż zakręci tym rozrusznikiem a tu tak jak na początku, tylko ciche tyknięcie. Myślę że to ma jakiś związek z tym że nawet kopniaka nie da się wcisnąć tylko coś mu tam blokuje. Co o tym sądzicie ?
Prosiłbym o w miarę wyraźne tłumaczenie, jestem trochę zieloniutki. Z góry wielkie dzięki
Z tego co już "słyszałem" na tym forum to jeżeli zablokowało kopniaka i elektryka to cylinder się zatarł i zablokował tłok. Odkręć przekładnie i zobacz jak to tam wygląda. Jak wszystko będzie w porządku i nie da rady ruszyć ręką zębatki to zatarty cylinder.
Dobrze by było gdyby ktoś się jeszcze wypowiedział co zna się lepiej na cylindrach, tłokach itp.
Według mnie to objawy zatartego cylindra.
Mój toros też czasami jak nacisnę hamulec i guzik rozrusznika to czasami tyka tak jak ty mówisz i nie kręci, ale to chyba wina słabego akumulatora bo trochę stał w garażu.
A przyczyna tego że nie chciał ci zapalić po tym jak ci zgasł to raczej zatarty cylinder jak koledzy wyżej napisali.
Odkręć dekiel i zobacz czy wszystko jest ok.czy bendix się nie zablokował, miałem podobny problem to wystarczyło właśnie tak zrobić tylko jeszcze ten trybik na deklu się przesuną i wszystko zablokowało to go poprawiłem i było ok . Chyba że to właśnie wina cylindra tak jak koledzy wyżej piszą :D pozdrawiam
sprawdz olej xD.najszybszy i najprostszy test na zatarty silnik.jest olej-szukaj dalej,moze to tylko bendix.nie ma....coz,mam zla wiadomosc.
Tak na szybko bez rozkręcania możesz sprawdzić czy tłok się zablokował kręcąc śrubokrętem płaskim wentylator poprzez szczeliny - jak się nie da to zablokowany tłok.
Cykać może stycznik rozrusznika - taka kostka gdzie dochodzą 2 grube przewody - jeden idzie od plusa akumulatora a drugi do rozrusznika. Aby sprawdzić stycznik zmostkuj te przewody na styczniku-powinien zakręcić rozrusznik (o ile nie jest zablokowany cylinder).
Jeżeli po szkole odpalił na kilka sekund ale zgasł to raczej niemożliwe aby w tak krótkim czasie się zatarł. Po za tym kopnąłeś 2 razy i dopiero za trzecim kopka się zablokowała-więc to znowu raczej nie zatarty cylinder. Aby sprawdzić kopkę bierz klucz 8-kę i odkręcaj 8 śrub (chyba 8).