Witam.
Mam problem z skuterem pewnego razu wracałem z pizzeri ok 12:30 w nocy i jadąc zaczeły mi słabnąć światła po czym zgasły wcale .Więc dałem go do mechanika żeby zobaczył co się dzieje z elektryką koleś stwierdził że do wymiany iskrownik i akumulator dodam że obcioł mi kabel od stopki bocznej który jest w obiegu ale wiedział o tym więc raczej odcioł go dobrze.Uradowany wracam do domu przejechałem ok.30 km skuter już z elektrycznego startera nie odpala więc odpaliłem z kopa światła jakieś jeszcze były przejechałem kilka km świateł już nie było więc dzwonie do gostka jak mi zrobił skuter jak znowu się popsuł a ten mówi żebym go przyprowadził więc przyprowadziłem go stwierdził że regulator napięć jest zepsuty wstawił mi regulator napięć uradowany do domu wracam przejechałem z 25 km i znowu nie ma świateł . Nie wiem co zrobić kasy mi szkoda na mechanika bo już dużo wydałem na niego .Może miał ktoś podobny problem z swoim lub wie co może być nie tak ?? Bardzo byłbym wdzięczny. Dzięki z góry:)