Benelli PEPE - kopci na niebiesko, kapie olej z wydechu.

Kupiłem używanego Benelli PEPE na jesień 2013 z przebiegiem 4200km . Po zakupie było OK zrobiłem ze 200 km (wymieniłem olej w przekładni, klocki, wyczyściłem filtr), dolałem jakieś 500ml oleju Castrol Actevo 2T, benzyny do pełna, wyjąłem aku, wlałem 100ml oleju do gaźnika i tak przezimował.
Na początku tego sezony jeździł normalnie (300km) ostatnio zaczął mocno kopcić po odpaleniu (biało niebiesko) oraz w czasie jazdy niebieski dym, jak się zatrzymam z rury kapie oleje (wydech też mokry od oleju), dziś nawet lało się dość mocno. Świeca jest biała, sucha (zbyt bogata mieszanka)?. Mocy nie traci rozpędza się jak zawsze na ciepłym i zimnym - dymienie z rury na zimnym spor, po 50m jest niebieski, widoczny dymek. Odpala z kopniaka za 8-10 razem. Rozrusznikiem trzeba pokręcić dłużej więc nie męczę, bo szkoda. Na luzie nie gaśnie. Używany hobbystycznie w weekendy na trasy 20-50km.
Proszę o pomoc, z góry dziękuję :)
Możecie poradzić co zrobić? Jakieś przyczyny?
P.S.
Pompa oleju ma linkę sprzężoną z linką gazu; od strony wentylatora, są dwa nacięcia na korpusie i jedno na cięgnie, nacięcie na cięgnie pokrywa się z tym na korpusie, gdy silnik chodzi na luzie (min. dozowanie oleju?).

Za bogata masz mieszanke (paliwo+olej) sprawdz kolor swiecy zapewne jest czarna jak smoła ;)

Hej. Świeca ma ciemny kolor tylko na gwincie (od oleju). Na elektrodzie jest sucha pokryta jakby białym nalotem.

Dużo jest tego dymu?

Po odpaleniu jak zasłona dymna, po rozgrzaniu jest widoczny (nie jest go jakoś dużo, chyba że się przygazuje). Najgorsze że jeszcze olej kapie z wydechu i brudzi i tłumik i felgę. A wczoraj na postoju nakapał niezłą kałużę.

Może za dużo oleju dostaje i dlatego takie skutki? Miałem kiedyś podobnie gdy jeździłem na 2T. Pokręciłem jakąś śróbką, która jest przy przewodzie od zbiornika oleju i pomogło :D

to 8-10 kopniaków jest lekko niepokojące. plus do tego dym olejowy (niebieski). Albo go zalewa oliwą albo cylinder sie powoli rozstaje ze światem

Hej. Muszę dodać od kiedy pojawiła się ta sytuacja: byłem na rozpoczęciu sezonu i przedni hamulec się przyblokował. Jechałem może z 500m moc spadała, ja otwierałem manetkę coraz bardziej, aż zorientowałem się że blokuje się koło. Wtedy zobaczyłem wielką, niebieską chmurę za sobą - dymu niczym z odpalonego właśnie Trabanta?
Czy to mogło wpłynąć na to, że teraz mam ten problem z kapiącym wydechem. Do momentu tej akcji wszystko było OK. Moje pytanie do doświadczonych forumowiczów, co może się stać z 2T gdy zostanie zbyt mocno obciążony, tak było w tym przypadku... Jak hamulec ostygł, odpalił i jechał normalnie, tylko z czasem zaczęły się problemy z cieknącym olejem.

W pierwszym poście jest wyraźnie napisane:

*wyjąłem aku, wlałem 100ml oleju do gaźnika i tak przezimował.*

Wlałeś 100 ml oleju do gaźnika? Po co? Co to miało dać? Ja się dziwię, że on teraz w ogóle zapala...

Olej zatrzymał się w wydechu i teraz powoli się wypala. Trzeba zdjąć tłumik i umyć (oczywiście na zimno) benzyną.

Tłumik wymyty i kolanko też. Odpaliłem bez tłumika, pochodził chwile i olej pojawił się i kapie z kolanka, czyli problem leży w spalaniu, boje się że miał "kata" na tym rozpoczęciu sezony i coś stało się z cylindrem/pierścieniami...

Ma ktoś książkę serwisową (nie instrukcję obsługi) do benelli pepe?

podejrzewam że olej nazbierał się w komorze walu a co do zblokowanego hamulca i jeździe to raczej nie zajechałeś silnika ewentualnie przysmażyłeś pierścienie i to tylko trochę skoro moc i osiągi nie uległy zmianie podejrzewam też że masz za rzadki olej do twojego dozownika [duża przepustowość] i dlatego leje jak lumpisko w krzaki.ale to tylko moja opinia z którą można się zgadzać lub nie.

Postanowiłem:
- wymienić pierścienie, ocenić cylinder może i jego
- rozebrać gaźnik do zera poskładać

no i zobaczyć co i jak :)

Rozebrałem silnik: cylinder obtarty, do tego tłok też się przytarł.
Chciałbym wymienić na:
http://shop.mieloch.pl/cylinder-kit-airsal-sport-50cc-bez-glowicy,pZ001590.bhtml lub
http://shop.mieloch.pl/cylinder-kit-tec-hq-50cc-bez-glowicy,pZ043017.bhtml

Który polecacie?
Jak długo docierać po zmontowaniu i czy do paliwa dolać oleju czy pozostać tylko na smarowaniu z dozownika?
Z góry dzięki :)

Ja polecam nie przepłacać i kupić: http://www.scooterkingz.pl/cylinder-50-skz-3
Polecam dolewać przynajmniej przez pierwsze 100km ok. 50ml oleju od baku. Jak będzie zbytnio kopcił to potem zaprzestać . Docierać ok. 500km ze zmiennymi obrotami, czyli cały czas wachluj manetą.

Wymieniony cylinder wraz z zestawem tłok i uszczelki. Tłumik wypłukany a problem z kopceniem pozostał... :/

no i niech sobie kopci etz251 z dozownikiem też kopci na niebiesko od nowości:)