Witam od 3 miesięcy jestem posiadaczem skutera tak jak w temacie,problem zaczął się gdy skuter zaczął dziwnie hałasować nie jestem w stanie tego opisać dokłądnie ale przypominało to ryczenie od strony pokrywy,w czasie jazdy gdy tylko puściłem manetke gazu motor zgasł i nie chciał odpalić,zaprowadziłęm go do garażu chwile przestygł odpalił lecz nadal ten hałas był.odkręciłem pokrywę by sprawdzić czy czasem pasek nie spadł ale wszystko było na swoim miejscu po ponownej próbie odpalenia motor odpalił lecz gdy tylko puszczałem manetke gazu momentalnie silnik przestawał pracować.sprawdziłem świecę,świeca w nie nagannym stanie,po ponownych próbach odpalenia świeca cały czas się zalewała,przebieg 1100 km odblokowane kolanko zostało po 1000 km,co to może być ? proszę was o pomoc.
Pomoc jedna jedyna wymiana zatartego cylindra