Witam. Od pewnego czasu mam taki problem z motorkiem, dawno temu został założony zestaw 72ccm i przejechałem nim już ponad 5tyś. km. i teraz gdy zagrzeje motor to ma problem z rozruchem, muszę kręcić tak z 4 sekundy i na pełnej manetce żeby załapał. Czyściłem gaźnik i wszystko w nim chodzi ładnie nic się nie klinuje, paliwo dochodzi, przeczyszczony został filtr powietrza, założyłem nowa świece irydową, regulowałem luzy zaworowe, iskrę daje ładną. Motor stoi od wczoraj w garażu, a gdy dzisiaj wykręciłem świece była ona cała mokra, kranik zawsze zakręcam nawet przy najmniejszym postoju. Dodam że jak silnik zimny postoi dłużej to pali na dotyk, nawet bez gazu ładnie łapie. Dziękuję za odpowiedź.
Odświeżam...
ssanie ci się nie zamyka i go zalewa, źle wyregulowany gaźnik
Źle mnie zrozumiałeś, chodzi o to gdy motor postoi całą noc w garażu bez odpalania ma mokrą świece. Ssanie ma ręczne a gaźnik regulowałem. I ma problemy z rozruchem gdy silnik jest zagrzany.
Ale skąd wiesz czy świeca jest mokra dopiero po nocy a nie od razu po eksploatacji dnia poprzedniego?
I czy jest mokra "od razu" czy dopiero jak kilka razy nie odpalisz i jak wtedy dopiero sprawdzasz?
Świeca jest mokra od paliwa czy od oleju ?
Jeździłem wczoraj dosyć długo, jak przyjechałem wykręciłem świece była sucha i miała ładne wypalenie, a dzisiaj gdy ją wykręciłem(od razu bez żadnego odpalania) była cała mokra w benzynie. Dodam że gdy motor po takiej jeździe postoi ok. minuty już ma problem z odpaleniem.
gaźnik ci leje?
Masz gaźnik nad cylindrem wiec wszelkie wycieki grawitacyjnie ściekają w cylinder. Skoro jest tam benzyna której nie powinno być to jest to tylko kwestia gaźnika.
Byź może nie zamyka się zawór w komorze pływakowej i sie przelewa tym co jest za kranikiem w przewodach (zwalony kranik to druga opcja). A przelewa sie w gardziel - czyli potem w cylinder.
Na zimnym to działa jak ssanie... a na ciepłym tak wzbogaca mieszanke że masakra. Zwłaszcza że zalana świeca to przebicie nie iskra wiec też mu nie pomaga.
Możesz zdjęć kolektor (króciec) z cylindra i zobacz co tam sie dzieje kiedy stoi
No właśnie na zimnym pali bez ssania od pierwszego a na rozgrzaniu już nie tak super. Zajrzę jeszcze do gaźnika i zrobię tak jak mi napisałeś odkręcę króciec i zobaczę co się dzieje. Dzięki za pomoc.