Barton Fighter. Mało oleju po przeglądzie zerowym!

Witam.
Kupiłem swoje pierwsze 2 kółka z silnikiem :D a mianowicie Bartona Fighter.
Na mechanice się nie znam bo jestem elektrykiem "dołowym" i powiem szczerze że jestem nieco zniesmaczony serwisem w rudzie śląskiej.

Dokładnie chodzi o to że po przeglądzie zerowym oddano motorower w moje łapy. Dojechałem jakoś do domu i w instrukcji czytam co i jak.
Na drugi dzień jak już byłem bardziej oczytany co i jak poszedłem do garażu sprawdzić poziom oleju z ciekawości.
Okazało się że ledwo go widać na \"wzierniku\" . Na zimnym wyłączonym silniku jest poniżej kreski \\\"MIN\\\"
Nie wiem jaki olej tam jest wlany, czy mogę dolać i gdzie się dolewa nowego trochę i czy można mieszać oleje.
Chciałem przez weekend potrenować jazdę i tu DUPA.. Nie mogę bo mało oleju..
Dodam że nie ma żadnego wycieku.
Czy po przeglądzie zerowym powinno się zdarzyć coś podobnego ??
Teraz zamiast jeździć muszę czekać do poniedziałku aby odwiedzić serwis.

Nie powinno się coś takiego zdarzyć. Podjedź na serwis autem powiedz że masz mało oleju i jak sprawa wygląda i niech ci wleją troche do butelki czy do czegoś. Albo dowiedz się chociaż jaki masz wlany ten olej, to dokupisz sobie do dolewania na przyszłość.

no wszystko OK tylko dlaczego ja mam jeździć z powodu nie swojego błędu..
Nie rozumiem takiego postępowania.
Skoro odbierałem motorower dzień później bo robili przegląd zerowy to powinni wszystkiego dopilnować.
Przed chwilą wróciłem z garażu i wziąłem się za sprawdzanie śrub bo skoro Olej "olali" to resztę też mogli...
Jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem niedokręconą śrubę "trzymającą" kierownicę :(

Luzy były ? Nie martw się pojeździsz więcej będziesz miał ten sam problem co we wszystkich chińczykach. Mi po przeglądzie na 2 tyś. km pogubili trochę śrubek . Ale zazwyczaj takie błędy robią młodzi pracownicy w tych serwisach, bo jak doświadczony siedzi to czasem zdarzy mu się zapomnieć.

Nie majsterkuj przy nim zbytnio bo jak głupi serwis to ci gwarancji nie uznadzą.

No może i nie uznają. A gwarancji ja sam nie uznaję, bo sam wszystko robię i jestem kupę kasy do przodu. Mój serwis nie wiedział co to jest iglica i czy się ją reguluje. Wolałem więc wziać sprawy we własne ręce.

A powiedzcie mi czy mogę z tak niskim poziomem oleju podjechać do serwisu moim motorkiem ? około 6km mam.
Aha! Aktualnie mam przejechane ok 35km. Powiedzcie mi czy mam już przy okazji daćwymienić olej ? i potem po 300 km ?? Pytam bo na stronie "skuterowo" pisze w jednym z artykułów że lepiej między 30-100 km wymienić z powodu docierania się silnika i mnóstwa opiłków metalu w oleju.
Byłbym bardzo wdzięczny za info. Jutro o 10 otwierają serwis to bym tam pojechał. Dziś niestety nie pojeżdżę bo się boję z powodu małej ilości oleju właśnie :(. Pod kreską Min jest aktualnie na zimnym zgaszonym silniku.