Babski retro skuter;)
- This topic has 11 odpowiedzi, 4 głosy, and was last updated 5 years, 7 months temu by Michalk001.
- AutorWpisy
- 19 sierpnia 2018 dnia 23:40 #645783
Witam serdecznie, jestem zielona jak szczypiorek w temacie skuterow ale dzielnie odrabiam prace domowa grzebiac tutaj na forum i wykorzystujac wujka google 😉 nadal mam sporo watpliwosci wiec zdecydowalam sie na zalozenie watku.
1.robie przymiarke do zakupu skutera (prawo jazdy kat.B mam od ladnych kilku lat) 50 lub 125 cm- nadal niezdecydowana 😉
2. Ma sluzyc jako srodek transportu w miescie na dystansie max 5 km w jedna strone -podrzucic dziecko do szkoly czy szybkie zakupy nieopodal.
3. Mam 168 cm i ok.65 kg (plus dziecko na pokladzie dodatkowo 30 kg).Moje oczekiwania: wygodny dla 2 osob, kufer i schowki to must have;) bardziej w stylu retro niz sportowym- w koncu ma sie podobac;) malo upierdliwy w serwisowaniu- babski dupowoz prosty w obsludze i bez wodotryskow 😉 budzet- raczej mniej niz wiecej. W pierwotnie zalozonych widelkach cenowych (do 3000) chyba nie mam czego szukac bo jako ‘szczypior’ nie podejme sie kupowania uzywki w tej cenie…budzet moze sie rozciagnac o ile bedzie to uzasadnione ekonomicznie;) biore pod uwage ‘nowe’ skutery zeby uniknac niespodzianek ale uzywane kusza cena;)
Zwrocilam uwage na kilka modeli i moim faworytem na ten moment jest Sym Fiddle (raczej uzywka) ale rowniez biore pod uwage:
1. Zipp appia lub memory (nowe)
2. Junak Vintage (nowe lub uzywka)
3. Sym Mio (uzywka)Dobrze kombinuje? A moze inne opcje?
Pozdrawiam
M.20 sierpnia 2018 dnia 00:11 #6457853000 to tylko używka.
Stanowczo 125.
Ja bym szukał czegoś z typu Sym Fiddle / Fiddle II 125m, Kymco People, Kymco Like /Like 2 ale po pierwsze podaż uzywanych
z PL jest niemal zerowa no i to są te droższe wśród tych tańszych.
Jest jeszcze Honda Joker 90 lub honda PES 125 (SH125). Aprilla Habana 125 Custom….Ale kasa… trzeba by długo szukac lub zaryzykować uzywke po solidnym przegladzie.Twoim problemem z retro jest to że najczesciej retro są najmniej funkcjonalne (a ty chcesz pakowny) a jeszcze za ten retrostyl się dopłaca (a tutaj nie ma szału z kasa).
Z takim bużetem nie bardzo cie stać na retro zabawke bo jeszcze za retro-kuferek czy inne popierdułki zapłacisz x3. Za to za 3-4 tys kupisz sensowne konstrukcje kymco lub syma, wcale nie najbrzydsze i dość młode. Jakieś Agility 125 czy coś. Każdy serwis ci to ogarnie a dodatki nie dosc że pasują to jeszcze jest wybór.20 sierpnia 2018 dnia 07:55 #645791Ostatnio moja przyjaciółka też dojrzała do zakupu skutera, też jej się podobał styl retro – tak więc zaczęliśmy szukać. Budżet był podobny w granicach 3000zł. Najpierw jej znajomy z pracy pokazał jej swojego Rometa Retro 7 w 125cm3, na którym odbyliśmy krótką przejażdżkę i ogólnie się do niego przymierzała. Wszystko byłoby ok, tylko niestety jakość Rometa pozostawia nieco do życzenia. Skuter po przebiegu 2200km miał już pordzewiałą nóżkę centralną, co nie świadczy dobrze o materiałach. Później odwiedziliśmy pobliski salon, gdzie przymierzała się do Sym Mio i Fiddle. Od razu odpadły – ona ma 181cm przy słusznej posturze co skutkowało zawadzaniem kolanami o kierownicę. Odwiedzając kolejny salon z używkami wpadła jej w oko Yamaha Xenter 125 – niestety za 2x tyle kasy niż było planowane. Ale gdy wsiadła na niego to był dla niej skuter idealny – duże koła, ładny wygląd, szybka chroniąca przed wiatrem i ma dużo miejsca na nogi. Dodatkowo silnik na wtrysku i chłodzony cieczą – idealny do miasta i bezproblemowy w odpalaniu w każdą pogodę. Tak więc postanowiła dołożyć kasę.
Model wybrany i zaczęliśmy szukać czegoś konkretnego, gdyż ten co był w salonie, budził podejrzenia z powodu przegrzewającego się silnika i cieknącej lagi z przodu. Po 2 tygodniach znaleźliśmy ładny egzemplarz, w atrakcyjnej cenie i już zarejestrowany w kraju, czyli z OC dzięki czemu mogliśmy wracać na kołach. Gość sprzedawał gdyż żona nie chciała jeździć. Sprzęt był 407km po przeglądzie i wymianie oleju (sprawdzałem na bagnecie i był czyściutki jak z butelki).
Kupiliśmy i przyjaciółka ma już za sobą pierwsze kilometry do pracy, i pilnie uczy się jazdy. 😀
Tak więc szukaj – jedynie 125, gdyż na 50 zamęczysz się w mieście. 125 spala prawie tyle samo, a jest mocniejsze i można wjechać na każdą kategorię dróg.20 sierpnia 2018 dnia 13:07 #645806Trawie przekazane informacje i przegladam oferty uwzgledniajac Wasze uwagi;) ale przekornie zapytam: czy 50 cm nie jest wystarczajace na dystansie 3km glownie przez osiedle? I tak zawrotnych predkosci tam nie da sie rozwinac a dodatkowo z dzieckiem z tylu nie odwazylabym sie jechac szybciej jak 40 km/h.
Biorac do serca Wasze sugestie poprzegladalam jeszcze raz ‘co warszawski rynek oferuje’ i znalazlam na dzien dzisiejszy 3 opcje:
1. Sym Fiddle 2 z 2011 r ale 50cm (stad przekorne pytanie), polski salon za 2500
2. Junak Retro 125 z 2016r ale nowy, 5800
3. Aprilia Habana 125 z 2001r za 3700
https://allegro.pl/ogloszenie/aprilia-habana-125-kat-b-wawa-7485700328Kymco moze i racjonalne ale poki co nie przekonuja mnie (tzn nie podobaja sie) 😉 ale biore je rowniez pod uwage ….poki co chcialabym sie przekonac czy znajde sensowna opcje ale taka zeby serce mocniej zabilo;)
Nie ma opcji idealnej….ale szukam satysfakcjonujacego kompromisu…sym budzetowy i najbardziej sie podoba, ale 50…junak nowy i na gwarancji wiec mam z glowy naprawy ale tez najdrozsza opcja (gwarancja producenta warta zeby doplacac?) i aprilia cenowo posrednia ale najstarsza i obawiam sie napraw…
Pragmatyzm (junak) vs emocje/serce (sym/aprilia) ?
M.20 sierpnia 2018 dnia 13:12 #645807W razie czego ja mam Rometa Retro 7 z 2017r. na sprzedaż 🙂 Nowy w cenie używanego. Ma przejechane 50km, a moja propozycja ceny to 3000zł. Dlaczego tak tanio? Bo wygrałem w RMFie i chcę się szybko pozbyć bo nie mam go gdzie trzymać… Co do jakości wykonania to nie powiedziałbym że jest słaba. Plastiki może najwyżej trochę brzęczą przy większych prędkościach – przez drgania. A poza tym normalne jeździdło w tym przedziale cenowym.
20 sierpnia 2018 dnia 14:58 #645814To 125cm? Jeżeli tak to może jest to dobra okazja na początek. A ten Junak Retro z 2016 roku to koniecznie musisz sprawdzić czy spełnia wymagania normy Euro 4. Jeżeli nie to możesz mieć problem z zarejestrowaniem, chyba że salon już go wcześniej zarejestrował na siebie. No i ważne jest to w jakim wieku masz dziecko – jeżeli ma mniej niż 7 lat, to nawet według przepisów z takim dzieckiem możesz jechać max. 40km/h. Dopiero jak osiągnie 7 lat to możesz jeździć szybciej.
20 sierpnia 2018 dnia 15:45 #645827Nie, mój Romet to 50’tka.
20 sierpnia 2018 dnia 19:31 #645854Bylam obejrzec skutery ‘po sasiedzku’….yamaha xenter 125 jest przeogromna jak dla mnie 😉 za to piaggio zip wielkosciowo optymalnie;) i zrozumialam juz czemu wysylacie kazdego zeby osobiscie sie przymierzyl;) szukam dalej ….
M.20 sierpnia 2018 dnia 22:11 #645859sym fiddle II w wersji 50cm to zwykły chińczyk niestety i to od silnika po plastiki.. np pokrywa zegarów i zegary to dokładnie to samo co mam w junaku 607.
Z drugiej strony jak to ma być 3km przez osiedle to i 50cm wystarczy. jak sie zepsuje to postawisz na nóżce i reszte drogi pójdziesz :).
niestety na te gwarancje to bym sie nie napalał – jakośc usług w sieci serwisowej (poza siedzibą ALMOT) wg moich doświadczeń jest nędzna. Z 4 autoryzowanych salonów w warszawie osobiście miałem doświadczenia z 3 szału żadnego. podobno 4 ma dobrą opinie ale to Kobyłka pod warszawą i po drugiej stronie miasta – dla mnie to 50km – wiec nie korzystałem21 sierpnia 2018 dnia 08:50 #645904Właśnie po to trzeba się przymierzyć żeby znaleźć pojazd na którym będziesz się wygodnie i bezpiecznie czuć. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne upodobania, a same pojazdy bardzo się od siebie różnią. Tu nie ma regulacji jak w samochodzie że sobie wszystko ustawisz – musisz dobrać pojazd jak buty, odpowiedniej dla Ciebie wielkości.
21 sierpnia 2018 dnia 22:57 #646117Poszukiwan ciag dalszy….bogatsza o nowa wiedze (a raczej przyswojona nie tylko w teorii)…..chce 4t i 125 cm 😉 i nie chce ‘chinczyka’…..obejrzalam, pomacalam i to nie to…..
nadal sie miotam….nowy? Vespa nowa mnie nie przekonuje…..jakas alternatywa w klimacie klasyki?
Starsze vespy czy aprilia….cudne! Z dusza;) klasa…miodzio;) ale czy racjonalny wybor ‘dla blondyny’ zakladajac ze sprzet prawie pelnoletni choc bardzo zadbany i dopieszczony?Pytanie techniczne- szukac na ‘juz’? ( bo tak planowalam, ale planowalam tez w 3 tys sie zmiescic! A plany sie zmieniaja;) czy poczekac moze do wiosny? Wtedy wiekszy wybor ‘chciejstw’ jest? Teraz jakby niedobitki sezonowe….
M.
22 sierpnia 2018 dnia 13:15 #646190Przeglądaj ogłoszenia, oglądaj sprzęty. Teraz sezon powoli będzie się kończył i jest większa szansa na okazję w przystępnej cenie. Moja przyjaciółka była już prawie zdecydowana na jeden egzemplarz. A tego samego dnia po 23 znalazła nowe ogłoszenie i nabyła sprzęt ponad tysiąc złotych taniej. Tak jak pisałem, gość sprzedawał bo miał być dla żony, ale nie radziła sobie z nim i tylko dlatego się pozbywał. Co prawda cena 5300zł za Xentera budziła lekkie podejrzenia – ale okazało się że pojazd mechanicznie jest w pełni sprawny, a delikatne ryski i otarcia nie były związane z żadnym wypadkiem. Po prostu zwykłe ślady użytkowania. Teraz jeździ już 200km, sprzęt spisuje się bez zarzutu i wszystko wskazuje na to że faktycznie nic złego się nie stanie. Teraz na jesieni będą lepsze ceny. Na wiosnę, nowy sezon, każdy będzie szukał i automatycznie ceny mogą trochę podskoczyć.
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.