Zgubiłeś dokumenty? Nie panikuj!

Dobrze, że takie informacje pojawiają się na forum, bo faktycznie osoby którym przytrafi się nieszczęśliwie taki fakt, niejednokrotnie starają się po prostu “olać sytuacje” i po prostu to zgłaszają ze sporym opóźnieniem. Wynika to zarówno z “paniki” czy strachu związanym z komplikacją wyrobienia nowych papierów, ale także i czasami po prostu z nieświadomości, że faktycznie nasze papiery mogą się przydać “do niecnych celów”. Fakt jednak jest taki, że jednak “strach ma wielkie oczy” - co prawda nigdy mi się na szczęście nie przytrafiło takie zdarzenie, ale akurat wielu znajomych faktycznie panikowało niepotrzebnie… 30 min w urzędzie i po sprawie… jak ubezpieczyciel jest blisko, to też nam tyle czasu to nie zajmie… ot tylko odrobinę latania, lepsze to niż strach przed zatrzymaniem przez Policje (brak papierów), czy ewentualne problemy związane z brakiem takowego zgłoszenia. Dzięki za art.

A wie ktoś może co można zrobić w sytuacji kiedy zgubiono dowód PRZED przerejestrowaniem skutera, mając umowę sprzedaży i blachy. Bez proszenia poprzedniego właściciela o pomoc.

Według mnie procedura będzie taka sama, jak ta opisana wyżej, ponieważ umowa K-S przenosi własność sprzętu na Ciebie, czyli de facto sprzedający choćby chciał to nie może Ci pomóc, tymbardziej jeśli wyrejestrował skuter.

Albo wszystkie urzędy są tak do siebie podobne, albo ten na zdjęciu to urząd inowrocławski :o.