Przygotuj skuter do sezonu

Unikam wypasionych serwisow to sciemniacze .polecam Piotrka z motopower wybitny talent i niedrogi dla zainteresowanych podam nr. tel.lub sami szukajcie w necie.nara.

Wierzę… sam unikam, ale producent nie daje często wyboru. Poczytaj: http://www.skuterowo.com/inca-wycofuje-sie-z-rynku/

Ma złe doświadczenia po wyżej wymienionym serwisie - trafiłem na niekompetentnego mechanika i musiałem po nim poprawiać w innym warsztacie. Najlepszym sposobem jest nauczenie się doglądania skutera samemu - zbyt dużej filozofii nie ma (przynajmniej w 2T)

No masz rację bassist że serwisy łojom kase za byle co. Mam w okolicy mechanika od motocyli facet ma zarąbiste pojęcie w moment mi naprawia skutra za grosze ostatnio naprawiał mi sprzęgiełko kierunkowe w rozruszniku bo nie chciał odpalać tża był parę minut heblowac rozrusznikem zaczym odpalił wźioł za to 150 złoty a we serwisie zawołali 500 złoty zdzierusy

Ja także unikam wizyt w serwisach, gdyż większość rzeczy można zrobić samemu. Niestety, coraz częściej do podtrzymania gwarancji niezbędne są przeglądy kontrolne, które, zakładając wizyty w serwisie co 2k km i koszt 250zł. Po skończeniu się gwarancji sumują się w 1/4 kosztu skutera, co jest zazwyczaj mało opłacalne, jeżeli serwis nic nie robi poza postawieniem pieczątki w książeczce.

Ja nie jeżdżę do serwisów, ponieważ po ostatniej wizycie zmieniono mi nowe części na jakieś inne, mam Bartona Orlando 2T, JUŻ po generalnym remoncie silnika…

Ja chyba nie mam takich problemów… Połowa mojej rodziny to mechanicy :slight_smile:

Ja zrobiłem tylko pierwszy przegląd jakby w razie coś, a teraz serwisuję sam i dobrze mi z tym.

ja musiałem sie nauczyć sam serwisowac swój skuter po pierwsze a po drugie lubie przy nim grzebac, przy okazji cos sie zobaczy cos sie zauwarzy i przewaznie staram sie wymieniac plyny przed czasem i nie odmawia posłuszenstwa. pozdro dla dwóch kół :stuck_out_tongue: