Moto Magnus Caravelle 2T - zimny rwie, ciepły nie, blokady?

Witam. Zakupiłem wczoraj niemal nówkę Moto Magnus Caravelle 2T.
Fajny, parę bajerów ma, "ABS", radio, 4,21KM wystarczy, żebym nie musiał w nim grzebać, aleee....
Podobno blokady nie zdjęte. Śmiem w to wierzyć (że nie wszystkie), zimny rwie jak szatan, tak samo jak mój poprzedni Sym Orbit 4T ma zamuł pomiędzy 40 a 50kmh, przed i po idzie nieźle (rozpędza się na prostej do 70kmh, z górki więcej ale słychać, że silnik wyje, mimo że obrotomierz wskazuje na pograniczu 9k rpm, ale wtyczki są średniej jakości, zrobię to w wolnej chwili). Problem w tym, że ciepły przyśpiesza jak autobus - owszem, idzie, ale nie zerwie na początku i nie czuć tego, jak wkręca się na obroty.
Nie wiem też co w kwestii blokad - jestem przeciwnikiem rozkręcania czegoś, co działa, jeżeli ktoś miał z nim styczność i mógłby pomóc, to wolę najpierw zapytać czego i gdzie szukać... Poprzedni właściciel kręcił śrubką od boku gaźnika wystającą na sprężynce - podobno to obroty biegu jałowego, fakt faktem zdarza mu się rozbierznie stać - pomiędzy 1,5-2,5k rpm.
Czuć, że ma moc (4,21KM, no jak na moje to nie najgorzej) ale coś mu nie pozwala "iść" dalej.
A do tego startuje z 3,5k rpm, na 4k rpm mogę sobie spokojnie jechać. To nie ciut za mało?

Aha, paliwo wpier... prawie tak dobrze, jak ja leje w siebie piwo, czyli myślę z 5,5-6,5l będzie
Jest bardzo fajny, masywny, podziękuje za rady kupna czegoś bardziej "markowego", poprzednio w Sym'ie też tak mówili, a okazał się super sprawą, idealnie trafił w mój gust,

jeżeli przy seryjnej mocy ~4KM pali ci 5.5-6L to jest to stanowczo za dużo. Powinien sie w 3.4-4.2 zamykać swobodnie. Zmuła na ciepło to może być konekwencja. Benzyna w ciepłym silniku paruje doskonale i może go zalewać. A na zimnym i lekko zimnym jeszcze paliwo ma tendencje do skraplania sie na ściankach dolotu i to co dociera do cylindra jest uboższe.
kolor świecy sporo ci powie.

Regulacja myślisz?
Na zimnym ogólnie potwornie "czuć dwusuwa", czyli kopci jak ciągnik siodłowy z 2mln przebiegu, jak się rozgrzeje już nie.
Dodam, że na seryjnym mieszalniku śmiga. Podkręciłem mu obroty biegu jałowego na 2,5-2,8k, znacznie się poprawiło, widocznie stanie na 1,3k rpm dla 2suwa to nie ale nadal ma cholerny apetycik.
Aha, jeszcze jedno - pod gaźnikiem, z tego dziubka, zawsze palcem kropelkę pb ściągnę. Czy to wina nierównych dróg? Jak stał (na jałowym), to nie kropiło, po prostu kropelka zawsze tam jest. On ma zmieszany olej już w zbiorniczku w gaźniku, czy miesza go na bierząco?
+ chcę za 200km oddać go do serwisu, coby mi blokady pościągali, biedaczek od 50kmh do 70 już tylko wychodzi na wyższe obroty, przy 75kmh przeżywa istne katusze(z górki, na prostej 68-70)...

wolne w 2T to 1700 +/- 200 obr. Ja mam 2000-2200

Żwawszy jest na wyższych. Co z resztą pytań?
+ zauważyłem przed chwilą, stoi od 7:50 i zebrała się spora kropla PB od dołu gaźnika. Zaraz na prawo jest śrubka z uszczelką, cóż to może być? taka większa, raczej nic od regulacji. Może tędy?

Doszukałem się jeszcze, że to silnik 1PE40QMB
Opinie? Jak będzie po zdjęciu kagańców śmigał?

do 70 się napędzi.

Do 70 się napędza już.
Ale wskakuje na maks obroty.

po pierwsze to napędza się do licznikowych 70 a ja mówie o realnych 70, zmierzonych GPS-em na konkretnym odcinku. Przy tej mocy 70-75km/h to jest maks.
Znam ten silnik w skuterze o takie masie. Jeździłem nim na oryginalnej 50tce, chińskiej 70cc, cylindrze Airsal Sport 70 i S6 Streetrace70 - na tym ostatnim moc NA KOLE przy bardzo dobrym napędzie oscyluje w okolicy 8KM (dane z hamowni a nie że "wydaję mi się że ma") i prędkość max to jakieś 90+km/h. Mocno ogranicza go przełożenie i musiał byś mieć konfiguracje która wygeneruje sporą moc max w okolicy 9-10 tys obr żeby pojechać szybciej. Przy kręceniu go w okolice 8000 z groszami one na 12 calowych kołach jadą w okolicy ~70km/h

No teraz dokręca się do końca.
Prawie, bo na ok 11 staje, a do 12 dociska z górki i się robi jakieś niecałe 80 licznikowe.
Wezmę chyba dzisiaj zmierze GPS'em.
Napiszę co i jak.

polecam to
miej w kieszeni włączone i sam zmierzy

Mój telefon to Nokia Asha 302 :P

no i w czym problem?
http://www.emobilez.net/mobile-apps/speedometer

http://nokia-asha-302.java-mobiles.com/tag/business-profession/speedometer-touch-download-free-215337.html
te i wiadro innych

W tym, że Asha 302 nie ma gps'u........

Więc albo musisz zmienić tel na taki z GPS, albo inne wyjście: masz u siebie BlueTooth? Pewnie tak. To kup coś takiego jak \"Kieszonkowy GPS Logger\" - moduł GPS łączący się poprzez BT z telefonem albo komputerem (albo niezależne działanie). Sam z czegoś takiego długo korzystałem (Pentagram Pathfinder [ http://tinyurl.com/ofv7k8o ]) z telefonami SE K750i, K800i, Glofiish X500 (uszkodzony miał moduł GPS), laptopami z Automapą itp. Spisywało się rewelacyjnie a i dzisiaj często go mam w kieszeni na wędrówkach.

Dzięki, skorzystam. Ogólnie spalanie mnie powala, 5,4-6l, naprawiłem też drobną usterkę : uszczelka śruby spustu paliwa w gaźniku była naderwana, ciekło lekko. Ale po dzisiejszym przejechaniu 40km, wskazówka paliwa znów się buja, jak na moje zaoszczędzi to 200ml paliwa na baku, ale póki co wyroku nie wydaje.
Lekko podregulowałem, jest ciut lepiej z mocą, wyczułem też wczoraj na ul. Spacerowej w dół, że ma blokade na obroty (gaz na pół, dodanie do fulla spowodowało zwolnienie), jest tam ograniczenie do 70, w sumie nikt wolniej tam nie jeździ, wskazania chyby były ok, bo średnio te 70-72 miał. Ale czuć, że blokady są, bo do 40kmh niecałych trzyma 4-5k zależnie od odkręcenia manetki gazu, a potem tylko obroty w górę.
I kolejna sprawa : po KAŻDYM odpaleniu, dławi się, nie utrzyma się sam na jałowym i kopci jak sk....
Jak ikarus po 20 latach bez remontu. Ma też problem z wskoczeniem na obroty, po chwili dłuższej jest ok.
Próbowałem wyregulować obroty biegu jałowego, ale nie idzie...
Albo skacze od 1,3 do 2,2k , albo trzyma ok. 2,5k, inaczej się NIE DA.
Nadal na zimnym lepiej czuć przyśpieszenie.
Podpowiadajcie.