Moduł party, humorzasty silnik?

Witam. Pierwsza sprawa, zdemontowałem ostatnio schowek, żeby poprawić kable i moim oczom ukazało się "moduł party". Mianowicie dwa moduły, jeden obok drugiego, na obu blokady brak. Jeździ na nich tak samo, z czym na tym przykręconym miał przy 6k rpm lekkiego muła, potem wracał do normy. Następnie jest coś srebrnego z radiatorem, przykręcone od strony plastiku. Cóż to za wynalazlek? Nie mogłem do niego się dostać a nie mam zbyt dużo czasu po pracy na to. http://zapodaj.net/af0ccf4a2ddad.jpg.html <- oto i w/w moduł party. W każdym razie na odpięcie tego srebrnego nie reagował.
Do tego, wkurza mnie jego "moc" a raczej jej brak. Wczoraj w przypływie złości wykręciłem do końca śrubę regulacji dopływu powietrza. I nagle zaczął "pruć" po prostej 65km/h (zwyczajowo z trudem do 55 dochodzi, sprawdzam na gps) i nawet pod górkę na tych 55kmh sie utrzymywał... Ale dzisiaj rano odpaliłem, jadę, muli jak nie wiem co. 1PE40QMBDA - klasyczny chiczyk 2t z sprzęgłem od 4t i mniejszym (wtf, tak wiem) gaźnikiem. Myślicie, że zmiana gaźnika na większy (mam 19mm, nie pytajcie skąd) pomoże? Albo czy to w ogóle pojedzie na tym 19mm?

Może pomóc sama zmiana dyszy w tym mniejszym gaźniku na większą.

Jest już 75... Mam w domu jeszcze 80 w tym drugim gaźniku. Gaźnik chiński, obrotów równo nie trzyma, wszystko humorzaste tak że szkoda gadać... Wiem, że nie będzie się szybciej rozpędzać, bo podkładkę mechanik pod wario dał, bo nie wchodził do końca. Aczkolwiek, vmax nadal ssie. Niby fabrycznie miał 4,2KM. Powinien te gps'owe 70 lecieć po prostej i to minimalnie...
W ogóle, najdzie gaźnik 19mm? W dupie mam spalanie, raczej i tak nie zamyka się w 4,5 litra w żadnej konfiguracji i ustawieniach...

Pasować powinien,ten co jest jak na standard to trochę żłopie,załóż roboty nie wiele a sie dowiesz tylko tą 75 dysze bym do niego zaożył.

Jego największy problem to przekłamujący obrotomierz, albo nie chce się wykręcać na maks obroty. Nie umiem ocenić. Dlatego nie wiem czy ten gaźnik to blokuje, czy z wydechem coś nietak, ale wygląda solidnie, do tego sprawdzony i pusty w środku jest.

W 2 t przelot blokuje osiągi [brak rezonansu] więc wykluczyć wydechu na odległość nie mogę.

Rezonans jest, miałem na myśli, że mechanik bo obejrzał i stwierdził, że tam blokad nie ma żadnych.
Oznaczenia wskazują, że to chamska przekładka silnika z znen zn50qt-7a.

To nie przekładka to ten sam skuter tylko z naklejką magnus.
http://www.asomot.pl/?show=products&type=1&group=12

O, to już co nieco rozjaśnia sprawę. I to normalne, że to takie wolne jest? Wiem, że jakość elektryki i plastików pozostawia wiele do życzenia, to poprawię sam. Ale z tym silnikiem zawalczyć nie mogę... Kupiłem go jak miał 600km, aktualnie ma 3700 na liczniku. Nic się nie psuje, ale cholera mocy mu brak a pali jak cagiva mito...

załóż 70ccm bo one maja ciężką budę i są duże[opór wiatru] na 50cc 65kmh [gps] to kres możliwości tego silnika na standardowych chinoskich częściach.

mój junker 104kg na seryjnym 1PE40QMB 50cm 75km/h (realne a nie licznikowe) leciał

To więc poradź koledze.

podpinam się, poradź mi. Mogę opisać dokładnie co i jak, tylko zadaj pytanie. Odpowiem na każde :|