Derbi Senda 50 – za co ją kochamy?

Są dwa typy młodych motocyklistów – tacy, którzy zaczynają jeździć na byle czym, oby tylko były to dwa koła, oraz na takich, którzy szukają już pierwszego sprzęta mającego to coś. To coś bezapelacyjnie ma Derbi Senda 50, czyli motocyklowy motorower z duszą i charakterem.

Pamiętam, kiedy byłem nastolatkiem, kolega kupił hiszpański motorower –  Derbi Senda 50. Całe podwórko chłopaków się zbiegło. Ale mu zazdrościliśmy. Ten dwusuwowy sprzęt wyglądał i brzmiał jak prawdziwy motocykl enduro. Fakt, był to tylko motorower – ale za to jaki… W mojej głowie dopiero kiełkowała myśl o tym, że może uzbieram pieniądze, zrobię prawo jazdy i kupię motocykl. A on już miał i za cholerę nie chciał dać się przejechać. Pamiętam, że ten model motocykla, a dokładnie motorower Tomka, dał mi kopa do tego, żeby wziąć się za ostre zbieranie pieniędzy na mój wymarzony jednoślad…

Teraz, lata później, gdy już mam swój wymarzony motocykl enduro i supermoto – cały czas uważam, że nad moją wydłubaną DRZ 450 E SM Derbi Senda ma przynajmniej jedną przewagę – ma sześciobiegową skrzynię, czego bardzo brakuje mi w moim Suzuki…

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button