Czyszczenie i smarowanie łańcucha jest czynnością, która przez wielu jest niesłusznie zaniedbywana. Jazda na nie nasmarowanym łańcuchu diametralnie skraca jego żywotność. Podwyższonemu zużyciu poddają się również zębatki, a te już do najtańszych nie należą.
A więc ci którzy nie smarują z oszczędności na środkach smarnych z pewnością nie wyjdą na tym dobrze. Do smarowania powinniśmy przygotować :
– szmatkę
– małą szczoteczkę
– benzynę ekstrakcyjną (w przypadku standardowego łańcucha)
– środek, którym nasmarujemy łańcuch
– środek do czyszczenia łańcucha w sprayu (w przypadku łańcucha O lub X ring)
Warto było by również poprosić drugą osobę o pomoc, chyba, że zaopatrzeni jesteśmy w podstawkę centralną. Kolejną rzeczą jaką musimy zrobić przed smarowaniem to wybór środka smarnego. Na rynku dostępnych jest mnóstwo preparatów do tego celu. Najczęściej można znaleźć je pod postacią sprayu w puszce. Jest to również najpopularniejszy i najmniej kłopotliwy sposób smarowania. Ceny takich preparatów wahają się od 20 do 35 zł.
Podczas kupna warto zwrócić uwagę do jakiego rodzaju motocykli jest on przeznaczony. Przeznaczone do sportowych mają większą odporność na siły odśrodkowe działające na smar, kiedy terenowe potrzebują zwiększonej odporności na czynniki zewnętrzne takie jak np: woda czy piasek. Musimy pamiętać, że do łańcuchów X-ring i O-ring należy stosować preparaty specjalnie do tego stworzone.
Standardowe łańcuchy w motorowerach i innych małych pojazdach zazwyczaj nie są oparte na tych technologiach. Oczywiście specjalny spray nie zaszkodzi, ale nie widzę sensu wydawać więcej pieniędzy. Pierwszą czynnością powinno być zdemontowanie osłony na łańcuch o ile takową posiadamy.
Teraz trzeba z zakamarków pamięci wydobyć, jakiego typu jest nasz łańcuch. Standardowy czyścimy przy pomocy szmatki nasączonej benzyną ekstrakcyjną i szczoteczki. W przypadku O/X ringa benzyna ekstrakcyjna może uszkodzić delikatne uszczelniacze. Wtedy powinniśmy użyć środka przeznaczonego do czyszczenia takich łańcuchów, koszt ok.20 zł.
Jeżeli dużo jeździmy w terenie warto szczególnie mocno przyłożyć się do oczyszczenia. Piasek i inne drobne zanieczyszczenia „skutecznie” skracają życie układu napędowego. Gdy nasz łańcuch jest już czysty przystępujemy do smarowania.
Jeżeli mamy centralną podstawkę stawiamy na nią nasz motocykl. Jeżeli nie, ustawiamy go tak aby dotykał ziemi tylko przednim kołem i boczną podstawką – tu właśnie przyda się nam druga osoba. Jeżeli nasza maszyna to prawdziwy mastodont ważący 500kg jedynym wyjściem jest przetaczanie go co jakiś czas.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Pamiętajmy aby nigdy nie smarować bezpośrednio nad trawnikiem itp. tylko kilka środków na naszym rynku ulega biodegradacji. Dbajmy więc o nasze środowisko i podłużmy coś pod motor Po posmarowaniu łańcucha pozostaje nam tylko ponowne przykręcenie osłony. Na koniec wspomnę o sposobach naszych dziadków na smarowanie. Kiedyś najpopularniejszą metodą był demontaż łańcucha i wygotowanie go w roztopionym smarze. Metoda oczywiście skuteczna wtedy, kiedy nie było tak zaawansowanych, wyprodukowanych z zastosowaniem technologii ceramicznych i silikonowych aktualnych środków smarnych. Dziś nie ma po co (jak to określa znajomy mechanik) rzeźbić takich rzeczy. Życzę przyjemnego smarowania.
