Sposób na promocję motocykli wśród osób poniżej 20 roku życia czy sposób na lans? Honda przygotowała linię odzieży inspirowaną ściganiem z lat ’80 i ’90 wraz z marką Forever 21.
Z jednej strony rozumiem potrzebę przyciągania uwagi osób do tej pory niezainteresowanych motocyklami. To poniekąd niezbędne dla przetrwania motocykli jako takich – jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Popatrzmy na sytuację z perspektywy żyjącego w wielkiej, zachodniej aglomeracji 17-latka. Czym dojeżdża do szkoły? Z czego korzysta żeby dostać się na imprezę? Jak wyobraża sobie spędzanie wolnego czasu?
Nigdzie w odpowiedziach na te pytania nie pojawia się motocykl. Na zachodzie motocykle to zbyteczne dobro dla dorosłych i bogatych (z drobnymi wyjątkami, np. popularność skuterów na południu Europy).
Czy jednak pomysł Hondy na współpracę z marką Forever 21 by stworzyć hipsterską linię odzieżowa cokolwiek rozwiązuje? Sam nie wiem, chyba jestem za stary…
Plusem jest to, że każdy kto kupi odzież z dedykowanej linii, cyknie sobie zdjęcie i wrzuci na Instagrama z hasztagiem F21xHonda, ma szansę wygrać nową CRF250L. Konkurencja nie jest przesadnie duża!