Ceny ubezpieczeń OC na motocykle i motorowery 2016: Koszty ostro w górę

Od kilku już lat jesteśmy straszeni tym, że ubezpieczenie OC na pojazdy (w tym motocykle i motorowery) znacznie zdrożeje. Do dużych podwyżek już dochodzi, ze względu na przeliczenia firm ubezpieczeniowych, sytuację na rynku, liczbę odnotowanych wypadków, a co za tym idzie wypłaconych odszkodowań. Niestety, do tych stawek swoje dorzuci Państwo…

Analizując kwity potwierdzające płatność obowiązkowego ubezpieczenia za jeden z moich motocykli, zauważyłem rzeczywiście dość duży skok jego ceny w tym roku. Motocykl ten sam, ten sam od lat ubezpieczyciel, agent i pakiet, bezszkodowość jak była, tak jest, a koszt OC wyższy o ponad 15 % w stosunku do roku ubiegłego (data ubezpieczenia mojego pojazdu to 26.02.2016). Wynika to z ogłoszonego przez analityków finansowych końca wojny cenowej – czyli walki o klienta między towarzystwami ubezpieczeniowymi. Według analityka Polskiej Izby Ubezpieczeń, Marcina Tarczyńskiego wojna ta przynosiła straty firmom ubezpieczeniowym i tylko kwestią czasu było podniesienie stawek.

Kolejną podstawą do wzrostu stawek OC są wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego, której zadaniem jest zapewnienie wypłaty pełnych odszkodowań i rekompensatę utraty wartości pojazdów w wyniku wypadków. Założenia komisji są dobre, ale finalnie za ich wytyczne i tak płacą kierowcy.

Niestety nie zapowiada się, żeby to był koniec podwyżek, bo Ministerstwo Zdrowia planuje dołożyć nam do tego swoje. Otóż jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” koszt utrzymania oddziałów ratunkowych miałby zostać niejako przerzucony na kierowców. W tej chwili za utrzymanie SOR-ów płaci NFZ, ale są plany, by to się zmieniło. Przypomina to sytuację sprzed lat, kiedy to między 1.10.2007 a końcem 2008 roku obowiązywał tzw. podatek Religi, wynoszący 12% stawki ubezpieczenia OC. Podatek ten miał pokrywać koszty świadczeń związanych z leczeniem osób poszkodowanych w wypadkach. Według specjalistów nie sprawdził się i został zniesiony. W tej chwili planowane jest drugie podejście. Zatem nic nie wskazuje na to, żeby OC na wszelkie pojazdy mechaniczne, w tym motocykle, nie tylko miało stanieć, ale nawet pozostać na swoim dzisiejszym poziomie.

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button