Nasza motocrossowa seria stworzona dzięki sklepowi motocyklowemu Klasa przypadła Wam do gustu. Poprzedni pokaz umiejętności 11 latniego Kuby obejrzano prawie 80 000 osób. Dziś razem z legendarnym Mirkiem Kowalskim odpowiadamy na Wasze pytania.
W pierwszej kolejności zapytałem Mirka o ich cele i marzenia. W lipcu Kuba przygotowywał się do pucharu świata w ramach reprezentacji Polski, a także mistrzostw naszego kraju.
Z Mirkiem Kowalskim rozwiałem także o pieniądzach. Wiele osób o to pyta. To drogie hobby. Mało kto sobie zdaje sprawę jak wiele trzeba zainwestować w to wszystko. Tylko jeden motocykl dla jedenastoletniego Kuby to wydatek ponad 20 000 zł. W sezonie potrzebne są 4 maszyny, bo każda może być eksploatowana tylko przez 30 godzin. Na poziomie profesjonalnym dalsze użytkowanie takiego sprzętu jest ryzykowne, zwłaszcza podczas walki o trofeum na arenie krajowej a tym bardziej międzynarodowej.
Co ciekawe, nawet na treningu Mirek i jego syn muszą mieć ze sobą identyczne dwa motocykle, na wypadek jakby jeden z nich zawiódł.
Materiał postał we współpracy z Klasa Sklep Motocyklowy.
Czy to znaczy, że po 30 godzinach motocykl jest szrotowany ?, i kupowany następny ?. To drogi sport …
To znaczy że trwałość cylindra w tak wysilonych sportowych maszynach jest liczona w godzinach. Po tych 30 godzinach siada moc i zaczyna to grozić awarią droższą w skutkach niż profilaktyczna wymiana samego cylindra za kilkaset zł
Mirek mówi o ściąganiu się na najwyższym poziomie. Można jeździć motocyklem, który ma i 100 godzin, ale wtedy ryzykujesz, że jedna awaria położy Ci sezon. No i taki motocykl musi być na bieżąco remontowany. Bardziej się opłaca wtedy kupić nowy- pod warunkiem, ze masz dodatkowe 20 tys.
Niezupełnie o to się spytałem, :), chodzi o to czy konieczne są 4 motocykle na sezon 🙂 i czy to znaczy że po 30 godzinach motocykl jest złomowany- to by dawało 20000/30 = 666,66 PLN za motogodzinę treningu, tylko w cenie sprzętu, a gdzie paliwo, oleje , tor, zbroja, buty i inne …. Albo ktoś przesadza, albo czegoś nie rozumiem.