Inwestycje: rewolucja drogowa u progu

Mniej wypadków i bardziej płynna jazda – to wszystko mają nam zagwarantować drogi w systemie 2+1. I to nie w dalekiej przyszłości. Modernizacje już trwają.

Statystyki przekonują, że obok nadmiernej prędkości i alkoholu, jedną z najniebezpieczniejszych sytuacji na drodze jest nieprzemyślane wyprzedzanie. Polskie drogi wcale nie pomagają w bezpiecznym poruszaniu. Długie odcinki o podwójnej linii ciągłej, czy brak pasa wolnego ruchu – to wszystko sprawia, że kierowcy tracą cierpliwość. W najlepszym przypadku kończy się to wyprzedzaniem “na trzeciego”. W ubiegłym roku nieprawidłowe wyprzedzanie było powodem ponad 1,5 tys. wypadków, w których zginęło 227 osób, a blisko 2 tys. zostały ranne.

W zapobieganiu tym wydarzeniom ma pomóc budowa gęstej sieci autostrad i dróg ekspresowych. Jednak zanim to nastąpi, trzeba znaleźć rozwiązanie bardziej dostępne. GDDKiA uważa, że wystarczy przebudowa polskich dróg krajowych na system „2+1”.

Pomysł pochodzi ze Skandynawii – tam sprawdził się doskonale. Drogi, na których naprzemiennie występują odcinki z dwoma pasami w jedną stronę i pojedynczym w drugą to w Szwecji codzienność. Długość takich fragmentów to zazwyczaj od 0,5 do 1,5 km. Dzięki temu kierowca wie, że niebawem będzie mógł bezpiecznie wyprzedzić. Dzięki temu zrezygnuje z niebezpiecznych manewrów i poczeka do odcinka, kiedy wyprzedzania dokona bez zbędnego ryzyka.

Tymczasem budowa dróg w systemie „2+1” w Polsce już się rozpoczęła. To na przykład obwodnica Kościerzyny (odcinek o długości 7,6 km w przebiegu drogi krajowej nr 20) oraz modernizowana droga krajową nr 22 (odcinek Czarlin – Knybawa o długości 3,6 km). Łącznie w Polsce może powstać nawet 4 tys. kilometrów takich dróg.

Eksperci są przekonani, że każda jednojezdniowa, dwukierunkowa droga o szerokości przynajmniej 13 metrów może zostać dostosowana do systemu „2+1”. Wystarczy przemalować linie, a między pasami ruchu ustawić barierki. W Polsce wiele jest dróg, które spełniają warunek minimalnej szerokości. Po ich przebudowie znikną szerokie pobocza, a pojawi się dodatkowy pas.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button