Jak uniknąć spotkania z łosiem, albo jeleniem na drodze? Tak, chodzi o zwierzęta, a nie o innych kierowców. Zobacz jak sobie radzi Skoda Superb w środku lasu podczas nocnej wycieczki.
Jako kolejny polski trip. Co lubię podczas długich podróży? Najbardziej lubię przez tereny nieznajome, nieodkryte, niezurbanizowane i teraz będziemy mieli do czynienia właśnie z taką kategorią drogi. Jest to droga oznaczona trzy cyfrowo, czyli możemy spodziewać się tego, że jest to droga najniższej kategorii i taka jest też w rzeczywistości, bo jest to droga, która po prostu przebiega przez środek lasu i bardzo ciężko jest utrzymać infrastrukturę, która właśnie jest w takim miejscu zwłaszcza, że tutaj warunki bardzo często nie sprzyjają temu, żeby asfalt był dobrej jakości, ale nie o tym dzisiaj mowa. Dzisiaj mowa o jeździe po takich trasach. Wiemy doskonale, że w Polsce wbrew pozorom bardzo dużo jest takich dróg i bardzo często są one nie jako tranzytowe podczas naszych wypraw. Najczęściej właśnie na Mazurach takie występują, chociaż teraz na nich nie jesteśmy, bo wbrew pozorom jesteśmy na Śląsku, a właściwie na styku woj. Śląskiego i Opolskiego w okolicach małej miejscowości Twaróg Mały. Tutaj znajdują się tereny tak zwanych Raciborskich Parków Krajobrazowych. Między innymi tutaj w okolicy rozgrywała się straszna scena potężnych pożarów tych lasów i to był chyba rok 92, czy 91 i tu wszystkie połacie lasu dookoła były bardzo zagrożone, a kilka kilometrów stąd tych lasów praktycznie nie ma. Ojejku, z tymi długimi to nie przesadzajmy, bo tutaj miejscową ludność obudzimy, a wczesna pora nie jest. I tutaj w tych regionach było naprawdę dramatycznie i ten pożar był naprawdę przeogromny. Co ważne jest podczas jazdy po takim terenie? Przede wszystkim wzmożona ostrożność i obserwowanie najlepiej na światłach długich drogowych tego co się dzieje na poboczu, bo zwierzyna leśna tutaj bardzo często lubi się zastanawiać, czy zdąży przeskoczyć, czy nie. Ja wolałbym, żeby nie sprawdzali na moim przykładzie, bo często zderzenie z taką zwierzyną leśną bardzo źle się kończy nie tylko dla samochodu, ale również dla człowieka. Też odruchowo jadę środkiem jezdni mimo, że wiadomo jest to średnio zgodne z przepisami. Jeżdżę środkiem jezdni ze względu na dziury, które przy skraju jezdni z jednej i z drugiej strony się znajdują….. i to są własnie podstawowe wskazówki, jeżeli chodzi o podróż trzy cyfrowymi drogami, które przebiegają środkami lasu, które nie są w żaden sposób zabezpieczone od zwierzyny. Po pierwsze – szczególna ostrożność i ograniczona prędkość. Tutaj naprawdę nie opłaca się nadrabiać straconego czasu, bo tego typu zwierzyna no niestety, ale nie zna dnia ani godziny i tym bardziej nie zna swoich możliwości, jeśli chodzi o prędkość przeskakiwania przez taki las, a ten las ciągnie się tutaj, aż po horyzont i powiem wam szczerze, że fascynuję mnie to co mnie przeraża, bo jazda takim lasem sprawia ogromną przyjemność jazdy samochodem, ale z drugiej strony przebywanie w samym środku gęstego lasu powoduję jakieś takie ciarki na plecach i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której teraz samochód na przykład miałby mi nawalić i musiałbym w tym lesie czekać na pomoc zwłaszcza, że nawet nie wiadomo jaką swoją lokalizację należałoby podać, żeby pomoc drogowa znalazła i w takich chwilach zawsze sobie mówię: “cholera, muszę sobie kupić te koło zapasowe, a nie jeździć z zestawem naprawczym, bo nie chciałbym walczyć tutaj z przebitą oponą, dlatego niech to będzie przestroga też dla innych, dla tych którzy chcą mieć komfort psychiczny z tyłu głowy. No dobra, wygląda na to, że chyba wjeżdżamy do cywilizacji. No i to tyle będzie, jeżeli chodzi o ten odcinek. Jeszcze jedna ważna rzecz! Ze względu na niską prędkość, też konsumpcja samochodu na paliwo bardzo spadła, bo już jak dojadę do celu, to myślę, że mogę zjechać poniżej 5 litrów na setkę oleju napędowego. Pozdrowienia z trasy.
