Większość motocykli i skuterów to pojazdy dwuosobowe. Ważne jest jednak, żeby osoba, która wsiada po raz pierwszy na motocykl wiedziała jak ma się na nim zachować. A więc jak jeździć na motocyklu jako pasażer? Oto kilka kwestii, które należy poruszyć przed jazdą.
Zaufać kierowcy
Na motocyklu pasażer powinien siedzieć zawsze w jednej linii z kierowcą. Jeżeli ten pochyla się w stronę zakrętu, pasażer powinien zrobić to samo. Jeżeli pasażer skontruje, czyli wyprostuje się, przechylając się w drugą stroną niż zakręt, spowodować to może tragiczną w skutkach zmianę toru jazdy jednośladu. Pierwsza przejażdżka motocyklem to naprawdę mocne przeżycie, więc jako kierowca nie spraw, żeby dla pasażera okazała się przeżyciem traumatycznym. Zaczynamy powoli i spokojnie, a pierwsze zakręty pokonujemy wręcz na kwadratowo. Dopiero gdy pasażer oswoi się, zaufa kierowcy, wtedy można zacząć delikatnie przechylać się na winklach.
Jak się trzymać
Jest kilka szkół trzymania się na motocyklu, ale wszystko zależy od rodzaju i wyposażenia motocykla. Jeżeli pojazd wyposażony jest w solidny kufer centralny, można się o niego śmiało oprzeć i trzymać się kierowcy tylko w pasie. Jeżeli przejażdżka odbywa się na sportowym motocyklu, pasażer powinien przy hamowaniu opierać rękę, bądź ręce o bak, by odciążać plecy kierowcy. Możemy też trzymać się za specjalne uchwyty dla pasażera umieszczone z tyłu siedzenia lub po jego bokach. Jedną z dobrych metod jest trzymanie się jedną ręką za uchwyt z tyłu, a drugą położyć na baku. To pozwoli zachować kontrolę nad bezwładnością ciała zarówno przy hamowaniach jak i przyspieszeniach.
Aktywna jazda
Na motocyklu, w przeciwieństwie do jazdy samochodem, osoba jadąca z tyłu jest aż, a nie tylko pasażerem. Żeby nie przeszkadzać kierowcy w jeździe musi skupiać się na tym co się dzieje wokół i reagować. Dohamowanie, zakręt, przyspieszenie. To sekwencja zdarzeń na którą trzeba prawidłowo zareagować, aby najpierw nie wisieć na kierowcy, potem nie przeszkadzać w prowadzeniu pojazdu po zaplanowanym torze, a w końcu by nie spaść ze sprzęta. Pasażer musi aktywnie uczestniczyć w jeździe i skupiać się na tym, żeby nie robić “dzięcioła” – chyba najbardziej deprymującej rzeczy, jaką zrobić może pasażer. Co to jest dzięcioł? To uderzanie kaskiem o kask spowodowane dynamiczną jazdą kierowcy i wiotkimi mięśniami karku pasażera.
Nie wiercić się
Każdy ruch pasażera odczuwa kierowca, co ma wpływ na komfort, płynność i bezpieczeństwo jazdy. O ile pasażer może poprawić pozycję podczas jazdy z większą prędkością na wprost, to niedopuszczalne jest wiercenie się w czasie pokonywania zakrętów w złożeniu lub też jazdy z bardzo małą prędkością w korku. W takich warunkach każdy gwałtowny ruch pasażera może spowodować kolizję z innym pojazdem.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Pasażer powinien być chroniony
Jeżeli ktoś wsiada na nasz jednoślad, od razu staje się motocyklistą. Dla własnego bezpieczeństwa powinien mieć nie tylko kask. Oczywiście, sprawa jest bardzo utrudniona w wielu przypadkach, ale jeżeli kogoś – np. naszą dziewczynę często podwozimy do pracy, albo dziecko do szkoły, należałoby wyposażyć takiego pasażera w podstawowe ubranie na motocykl.